Lewactwo a łamanie tabu

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:) :myśli: :( :jez: :cha: :crach: :be: :no: :ok: :smoker: :(( :tan: :down: :kofe: :rosa: :kwiat: :beer: :sorry: ;) :wstyd: :vino: :bee: :bravo:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] wyłączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Lewactwo a łamanie tabu

Re: Lewactwo a łamanie tabu

autor: januszek » 11 lis 2014, 15:37

Gloinnen pisze:Profesor UJ, Jan Hartman, napisał:

"(...)eśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko-siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku".
to przypomina mi stwierdzenie Kotarbińskiego:

dwa ciała jedna dusza to przyjaźń
dwie dusze jedno ciało to miłość

i tu faktycznie przyjaźń + miłość = nowa, wyższa jakość miłości i związku".

cały szkopuł jest w tzw. "wolnej miłości", która de facto do miłości ma się jak jak jabłko z wystawowego okna do zerwanego z jabłoni

a lewacy, jak to lewacy, zaprosili taką panią do sejmu , pozwolili na złożenie kwiatów bo też: walczyła o wyzwolenie itd. itp.
no i mamy co mamy ...

pozdrawiam.

Re: Lewactwo a łamanie tabu

autor: lczerwosz » 11 lis 2014, 0:10

Szanowni panowie chyba pokłócili się. O liczbach dżentelmeni nie dyskutują, podobnie, jak o faktach. Niestety dane źródłowe nie są w pełni wiarygodne, stąd zapewne nieporozumienie.
Liczyłem na dyskusję o zadanym przez Gloinnen temacie, ale widzę, że nikogo to nie interesuje, li tylko w kontekście utwierdzania się w swoich przekonaniach. Co więcej, liczyłem na pewne oderwanie się od tych przekonań, przynajmniej hipotetycznie, na próbę, aby odpowiedzieć jednak na postawione pytania.
Pozdrowienia.

Re: Lewactwo a łamanie tabu

autor: nie » 10 lis 2014, 23:14

@psik pisze:
nie pisze:ilość morderstw Jahwe (wykoszenie samym potopem ponad 99% ludzkości, od niemowłąt po stare kobiety) vs ilość morderstw Hitlera i Stalina,
porównujesz zbrodnie "postaci literackiej" do realnych rzezi ludzkości? To nie gra komputerowa, tu nie ma się 3 żyć.
Nie wierzę : D

Sam żeś się Pan teraz odstrzelił na do widzenia.

Proszę spojrzeć kilka postów wyżej, kto użył tego porównania jako pierwszy.

Dziękuję za rozmowę.

Re: Lewactwo a łamanie tabu

autor: @psik » 10 lis 2014, 23:04

nie pisze:ilość morderstw Jahwe (wykoszenie samym potopem ponad 99% ludzkości, od niemowłąt po stare kobiety) vs ilość morderstw Hitlera i Stalina,
porównujesz zbrodnie "postaci literackiej" do realnych rzezi ludzkości? To nie gra komputerowa, tu nie ma się 3 żyć.

Re: Lewactwo a łamanie tabu

autor: skaranie boskie » 10 lis 2014, 22:47

nie pisze:Proszę o nie identyfikowanie mnie z żadną opcją polityczną, ani, mimo wszystko, z własnymi poglądami, Skaranie boskie.
Przepraszam.
Oczywiście nie planowałem przypisać Ci jakiejkolwiek opcji, raczej stwierdziłem, że wyrażamy zbliżone poglądy, które nazywa się tutaj lewackimi. W przyszłości będę się starał powstrzymywać od uogólnień.

Re: Lewactwo a łamanie tabu

autor: nie » 10 lis 2014, 22:39

Proszę o nie identyfikowanie mnie z żadną opcją polityczną, ani, mimo wszystko, z własnymi poglądami, Skaranie boskie.

Uważam też, że nie warto dalej dyskutować z użytkownikiem @psik. Bo nawet jeśli bezspornie wygrywasz w sprawie: ilość morderstw Jahwe (wykoszenie samym potopem ponad 99% ludzkości, od niemowłąt po stare kobiety) vs ilość morderstw Hitlera i Stalina, to i tak nic Ci to nie daje, bo grając w gierki proponowane przez Twojego adwersarza, przystajesz na jego warunki i zniżasz się do poziomu gimnazjalnego dyskursu, oszołomstwa politycznego i objawów dysfunkcji umysłowej i nawet upominanie się o merytoryczny sposób wypowiadania się, jest, jak napisałem wyżej, jak grochem o ścianę... dlatego odradzam.


i Pozdrawiam. :)

Re: Lewactwo a łamanie tabu

autor: @psik » 10 lis 2014, 22:22

Fakt w tym zdaniu chyba coś za bardzo sie pospieszyłem i teraz widzę ten "kwiatek"- to oczywiście błąd stylistyczny

20 milionów stalin - 6 milionów hitler - do tego cała czerwona partyzantka - więc nie mów mi, że to drobiazg.
skaranie boskie pisze:Czy aby o klechach nie można powiedzieć tego samego i z większą dozą prawdopodobieństwa?
bycie wierzącym nie jest przymusowe
skaranie boskie pisze: Skąd więc twój wniosek?
podałem link o lewackiej partii pedofilskiej z holandii

Re: Lewactwo a łamanie tabu

autor: skaranie boskie » 10 lis 2014, 22:02

Gloinnen pisze:czemu nie podoba im się posuwanie dzieci przez panów w czarnych sukienkach, skoro podoba się posuwanie siostry przez brata.
Jak do tej pory, tylko Nie i ja wykazujemy tu opcję lewacką i żeden z nas nie napisał, że podoba nam się posuwanie siostrzyczek przez braciszków. Ja, co prawda, napisałem o nieskuteczności zakazów, o społecznych kosztach ewentualnych kar za grzechy w życiu doczesnym, ale ani słowa o upodobaniach. Skąd więc twój wniosek?

@psiku, coraz bardziej zatracasz logikę w swoich wypowiedziach.
@psik pisze:Każda władza totalitarna dąży do unicestwienia innych rodzajów władzy na swoim terenie. np władzy rodzicielskiej czy władzy duchownej.
Czyżbyś zapomniał już o stosach? Spłonęło na nich więcej, zagrażających dominującej pozycji Kościoła ludzi, niż we wszystkich łagrach ZSRR i obozach hitlerowskich razem wziętych. Inkwizycja - gestapo tamtych czasów - ma na sumieniu tyle ofiar, że tylko idiota nadal uważa jej instytucję nadrzędną za oazę miłosierdzia. Przepraszam, odbiegamy od tematu, ale to tylko próba wyjaśnienia @psikowi niedorzeczności jego wypowiedzi.
@psik pisze:socjaliści uwielbiają tego typu uwalnianie, kochają uwalniać ludzkość od ich wierzeń, od ich majątków, od ich poglądów, od ich nałogów i przyzwyczajeń w kilkudziesięciu milionach przypadków również od ich życia
Czy aby o klechach nie można powiedzieć tego samego i z większą dozą prawdopodobieństwa?
@psik pisze:socjaliści to ścierwa, którzy próbują narzucać innym jak mogą żyć, jak mają wychowywać dzieci, co wolno jeść, palić i pić - w mniemaniu socjalistów robią to dla "wyższego dobra" - ja pierdole takie wyższe dobro i mówię odczepcie się od ludzi.
Znowu to samo, a na dodatek wspaniała końcówka. Odczepcie się od ludzi, nie narzucajcie im, jak mają żyć, z kim się pieprzyć, jak się pieprzyć i komu oddawać kasę.
@psik pisze:jeżeli postawimy naprzeciw siebie wymienioną przez ciebie "postać literacką" i zbrodnie socjalizmu to nie mam wątpliwości na którą stronę przechyli się szala cierpienia.
Ja też nie mam, tylko, że wątpimy z odmiennych pozycji.

Na koniec najpiękniejszy kwiatek z wypowiedzi @psika:
@psik pisze:człowiek to nie zwierzę w odróżnieniu od kobiety dziecka czy murzyna.
Wspaniale!
Mam rozumieć, że kobieta, dziecko, czy Murzyn, to zwierzęta, w odróżnieniu od człowieka. No, a skoro w odróżnieniu, to również nie są ludźmi. Ineteresująca forma antropologii...

Re: Lewactwo a łamanie tabu

autor: @psik » 10 lis 2014, 21:41

nie pisze:Jak grochem o ścianę...
nikt cie nie zmuszał do odpowiadania - chciałeś mieć ostatnie słowo?

Re: Lewactwo a łamanie tabu

autor: lczerwosz » 10 lis 2014, 17:41

nie pisze:Jak grochem o ścianę...
rykoszety?

Na górę