autor: skaranie boskie » 18 lut 2017, 11:09
Zastanawiam się, co takiego może mieć Misiewicz na Macierewicza, skoro, nawet wbrew samemu Prezesowi, trzyma go na stołku w ministerstwie. Może ktoś ma jakąś sensowną hipotezę?
Jedno wyjaśnienie - właściwie sugestię - znalazłem
tutaj, ale wierzyć mi się nie chce w moje paskudne domysły... Fuj! Skaranie! Natychmiast do spowiedzi, bo grzeszysz myślą!
Zastanawiam się, co takiego może mieć Misiewicz na Macierewicza, skoro, nawet wbrew samemu Prezesowi, trzyma go na stołku w ministerstwie. Może ktoś ma jakąś sensowną hipotezę?
Jedno wyjaśnienie - właściwie sugestię - znalazłem [url=http://forum.gazeta.pl/forum/w,28,50079879,50079879,Macierewicz_i_chlopcy_kolo_dwudziestki.html]tutaj[/url], ale wierzyć mi się nie chce w moje paskudne domysły... Fuj! Skaranie! Natychmiast do spowiedzi, bo grzeszysz myślą!