autor: SamoZuo » 11 lut 2012, 17:47
doszłąm do momentu w którym mowa o religii
no, powiem tak religia ma wiele twarzy:
religia jest dla ludzi różnych typów
- słabych, którzy wiedząc,ze nie ma bata robiliby rzewnie co im się podoba, łamiąc wszelkie zasady
skoro nie istnieje niebo, nie istnieje piekło
więc jak zrobię tu piekło to i tak nie trafię tam
to pewien kaganiec na takich
- i dla ludzi mądrych, którzy odczytuja metaforycznie a nie dosłownie jej sens i czerpią własne odczucia i refleksje z religii
-"najbardziej religijni" -to ci tak naprawdę niewierzący, co odkryli że piekła może nie ma i można robić piekło na ziemi łącząc przyjemne z pożytecznym- religią jako narzędziem
- no i są jeszcze tacy typwi ateiści co odcinają się, nie myślą wcale na ten temat
lub właśnie wyjaśniają logicznie i obalają
no, to na razie tyle
Pozdrawiam
Dodano -- 11 lut 2012, 18:09 --
teraz oglądam ich wyjaśnienia astrologiczne- całkiem przekonujące, jak obejrzę to się wypowiem
ale mimo wszystko ludzie lubią w cokolwiek wierzyć, to trzyma jakby porządek i hamuje panikę
Dodano -- 11 lut 2012, 18:54 --
tu z tego by wynikało,że to dzięki słońcu rozwinęło się życie na ziemi i ono je zakończy i to Bóg jest jego metaforą
ale słońce też kiedyś zginie, nie jest nieśmiertelne
hm a może jak mówi się,że Bóg podczas końca świata zabierze nas do siebie to po prostu słońce w końcu wchłonie Ziemię
ale potem się wypali i "zginie" zgodnie z prawami fizyki jak każda gwiazda
więc dlaczego w tych religiach nie ma nic o klęsce Boga, o jego upadku???
Dodano -- 11 lut 2012, 19:08 --
no tak, gdy juz mało kto nabiera się na religię-narzędzie
trzeba znaleźć nowe, takie które wzbudzi ogromne emocje te najgorsze i najbardziej interesujące i dotyczace każdego- strach i nienawiść
no i doszłam do kolejnej części filmu
powiem tak: jak zdobyć to co do ciebie nie należy? -Zniszcz, oszkaluj właściciela tego, tak żebyś mógł to sobie usprawiedliwienie przywłaszczyć (ropę)
wciągnęło mnie
oglądam dalej zamiast się kuć do poprawki...
Dodano -- 11 lut 2012, 19:56 --
teraz jestem na bankach
ja nie orientuję się zbyt dobrze ale bank centralny zadłuża właśnie nie bezpośrednio obywateli ale podległe mu banki
sam bogaci się w ten sposób i kontroluje obrót pieniądza tego pożyczanego(tylko) an nie zarabianego
no tak ale rząd(w naszym cichym imieniu, bo na "potrzeby państwa" - czyli to tak jak byśmy my brali te kredyty) pożycza
generalnie więc jak rząd jest w porządku to bank nie narobi krzywdy obywatelom, gorzej jak rząd jest chciwy i kłamliwy i
spłaca poprzednie długi długami
to wiadomo,że nigdy ich nie spłaci,
a jak nie spłaci to musi "sprzedać" swoje państwo
lepiej śledźmy prawo czy już ktoś nas nie sprzedał, a może sprzedał i to dawno...
Dodano -- 11 lut 2012, 21:03 --
pod koniec filmu autor namawia nas do walki z tym całym zakłamaniem i systemem
tylko jeszcze przydałaby się strategia i to strategia idealna, autor poprzestaje na miłości
ale miłość to za mało jest jak taki aniołek co miałby pokonać armie troli
miłością można zmienić kogoś kto ma w sobie miłość ale jak nie ma to to niestety
raczej powiedziałabym konspiracja za konspirację, kłamstwo za kłamstwo
pozory za pozory, aktorstwo za aktorstwo
na początek nikt z tamtych nie mógł by się dowiedzieć i musiałby uwierzyć wręcz że zyskuje kontrolę a nie ją traci
jak mi się przypomni to jeszcze coś dopiszę
Pozdrawiam raz jeszcze
Dodano -- 11 lut 2012, 21:14 --
a jeszcze sobie poprognozuję
np. za około sto lat będziemy mieć uniwersalne światowe państwo z systemem kontroli absolutnej
rządzone prze bank i rząd z bankiem spowinowacony
ale to nie koniec to dopiero początek,prawdziwa zabawa się dopiero zacznie: wielka władza niemalże boska skłania do zabaw w Boga
skoro władza będzie to (ci rządzący najbogatsi)
zaczną poszukiwać innych atrybutów np. wiecznej młodości, podróży w czasie, za ogromne pieniądze tworzenia ziemskiego mikroklimatu na innych planetach
jęli nie będziesz ani bankierem ani politykiem to będzie dla ciebie jedyna furtka by zaistnieć- bycie genialnym naukowcem
i tez w takich osobach będzie można szukać ostatnich ludzkich ludzi- niektórzy zawiodą inni się zbuntuja ale przy tak zabsolutyzownej kontroli będzie za puźno
no, kto chce się razem ze mną pobawić w prognozy niech pisze
doszłąm do momentu w którym mowa o religii
no, powiem tak religia ma wiele twarzy:
religia jest dla ludzi różnych typów
- słabych, którzy wiedząc,ze nie ma bata robiliby rzewnie co im się podoba, łamiąc wszelkie zasady
skoro nie istnieje niebo, nie istnieje piekło
więc jak zrobię tu piekło to i tak nie trafię tam
to pewien kaganiec na takich
- i dla ludzi mądrych, którzy odczytuja metaforycznie a nie dosłownie jej sens i czerpią własne odczucia i refleksje z religii
-"najbardziej religijni" -to ci tak naprawdę niewierzący, co odkryli że piekła może nie ma i można robić piekło na ziemi łącząc przyjemne z pożytecznym- religią jako narzędziem
- no i są jeszcze tacy typwi ateiści co odcinają się, nie myślą wcale na ten temat
lub właśnie wyjaśniają logicznie i obalają
no, to na razie tyle
Pozdrawiam
Dodano -- 11 lut 2012, 18:09 --
teraz oglądam ich wyjaśnienia astrologiczne- całkiem przekonujące, jak obejrzę to się wypowiem
ale mimo wszystko ludzie lubią w cokolwiek wierzyć, to trzyma jakby porządek i hamuje panikę
Dodano -- 11 lut 2012, 18:54 --
tu z tego by wynikało,że to dzięki słońcu rozwinęło się życie na ziemi i ono je zakończy i to Bóg jest jego metaforą
ale słońce też kiedyś zginie, nie jest nieśmiertelne
hm a może jak mówi się,że Bóg podczas końca świata zabierze nas do siebie to po prostu słońce w końcu wchłonie Ziemię
ale potem się wypali i "zginie" zgodnie z prawami fizyki jak każda gwiazda
więc dlaczego w tych religiach nie ma nic o klęsce Boga, o jego upadku???
Dodano -- 11 lut 2012, 19:08 --
no tak, gdy juz mało kto nabiera się na religię-narzędzie
trzeba znaleźć nowe, takie które wzbudzi ogromne emocje te najgorsze i najbardziej interesujące i dotyczace każdego- strach i nienawiść
no i doszłam do kolejnej części filmu
powiem tak: jak zdobyć to co do ciebie nie należy? -Zniszcz, oszkaluj właściciela tego, tak żebyś mógł to sobie usprawiedliwienie przywłaszczyć (ropę)
wciągnęło mnie
oglądam dalej zamiast się kuć do poprawki...
Dodano -- 11 lut 2012, 19:56 --
teraz jestem na bankach
ja nie orientuję się zbyt dobrze ale bank centralny zadłuża właśnie nie bezpośrednio obywateli ale podległe mu banki
sam bogaci się w ten sposób i kontroluje obrót pieniądza tego pożyczanego(tylko) an nie zarabianego
no tak ale rząd(w naszym cichym imieniu, bo na "potrzeby państwa" - czyli to tak jak byśmy my brali te kredyty) pożycza
generalnie więc jak rząd jest w porządku to bank nie narobi krzywdy obywatelom, gorzej jak rząd jest chciwy i kłamliwy i
spłaca poprzednie długi długami
to wiadomo,że nigdy ich nie spłaci,
a jak nie spłaci to musi "sprzedać" swoje państwo
lepiej śledźmy prawo czy już ktoś nas nie sprzedał, a może sprzedał i to dawno...
Dodano -- 11 lut 2012, 21:03 --
pod koniec filmu autor namawia nas do walki z tym całym zakłamaniem i systemem
tylko jeszcze przydałaby się strategia i to strategia idealna, autor poprzestaje na miłości
ale miłość to za mało jest jak taki aniołek co miałby pokonać armie troli
miłością można zmienić kogoś kto ma w sobie miłość ale jak nie ma to to niestety
raczej powiedziałabym konspiracja za konspirację, kłamstwo za kłamstwo
pozory za pozory, aktorstwo za aktorstwo
na początek nikt z tamtych nie mógł by się dowiedzieć i musiałby uwierzyć wręcz że zyskuje kontrolę a nie ją traci
jak mi się przypomni to jeszcze coś dopiszę
Pozdrawiam raz jeszcze
Dodano -- 11 lut 2012, 21:14 --
a jeszcze sobie poprognozuję
np. za około sto lat będziemy mieć uniwersalne światowe państwo z systemem kontroli absolutnej
rządzone prze bank i rząd z bankiem spowinowacony
ale to nie koniec to dopiero początek,prawdziwa zabawa się dopiero zacznie: wielka władza niemalże boska skłania do zabaw w Boga
skoro władza będzie to (ci rządzący najbogatsi)
zaczną poszukiwać innych atrybutów np. wiecznej młodości, podróży w czasie, za ogromne pieniądze tworzenia ziemskiego mikroklimatu na innych planetach
jęli nie będziesz ani bankierem ani politykiem to będzie dla ciebie jedyna furtka by zaistnieć- bycie genialnym naukowcem
i tez w takich osobach będzie można szukać ostatnich ludzkich ludzi- niektórzy zawiodą inni się zbuntuja ale przy tak zabsolutyzownej kontroli będzie za puźno
no, kto chce się razem ze mną pobawić w prognozy niech pisze