TEN PASKUDNY NFZ

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:) :myśli: :( :jez: :cha: :crach: :be: :no: :ok: :smoker: :(( :tan: :down: :kofe: :rosa: :kwiat: :beer: :sorry: ;) :wstyd: :vino: :bee: :bravo:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] wyłączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: TEN PASKUDNY NFZ

Re: TEN PASKUDNY NFZ

autor: skaranie boskie » 15 sty 2012, 22:23

Ovocku.
Właśnie płacę za leczenie.
Żaden szpital, żadne operacje - ot kilka kroplówek, kilka zastrzyków, jakieś badanko - a mimo to zamknie się w ok. czterech tysiącach złotych.
Jak to się ma do twoich pięćdziesięciu?
Też znam takie przychodnie, co to w ramach NFZ. I pięknie jest dopóki jesteś zdrowa. Żadnych opłat, skierowania do specjalistów, krótkie kolejki...
Poczekaj, aż naprawdę zachorujesz. Sami zrezygnują z Twojego abonamentu.
Wybacz Dante, że takie duperele pod Twoim zabawnym wierszem, ale temat zobowiązuje. :)

Re: TEN PASKUDNY NFZ

autor: ovoc_ziemii » 14 sty 2012, 22:20

Tak naprawdę w Polsce leczyć się można chyba tylko prywatnie.
Jeśli kogoś stać, bo w grę wchodzą często astronomiczne sumy.
E tam. Mam abonament w prywatnej firmie medycznej, który wynosi 50 zł miesięcznie.
Zwrócił mi się już po pierwszym miesiącu. To nie jest wygórowana cena za to,
że czekam na rezonans magnetyczny tydzień, a nie kilka miesięcy lub za dostęp
do wszystkich specjalistów w terminach tydzień lub dwa czekania.
Ponadto raz do roku w ramach tego abonamentu można zażyczyć sobie badania
na żądanie - jeden dzień od a do z. A jak nie ma terminu do lekarza, a człowiek nagle się rozchoruje i musi pójść tego samego dnia, można pojechać do lekarza dyżurnego
(tylko wtedy najwyżej godzinkę trzeba poczekać w kolejce). Astronomiczne?
Nie przesadzajmy. :-)

Re: TEN PASKUDNY NFZ

autor: e_14scie » 12 sty 2012, 19:32

Dante pisze:pozytywny wynik testu na AIDS.


błąd merytoryczny :jez:
AIDS to zespół rozwiniętych chorób oportunistycznych, na skutek obniżonej odporności, przy zakażeniu HIV.
Testy zatem, robi się na obecność wirusa HIV

Re: TEN PASKUDNY NFZ

autor: e_14scie » 12 sty 2012, 19:28

:lol: :lol:

Re: TEN PASKUDNY NFZ

autor: skaranie boskie » 11 sty 2012, 21:54

Miladora pisze:Prawie dantejska scena.
Jakich wiele z udziałem tej wspaniałej instytucji.

Tak naprawdę w Polsce leczyć się można chyba tylko prywatnie.
Jeśli kogoś stać, bo w grę wchodzą często astronomiczne sumy.

Nic to jednak bo opowiastka Dantego rozbawiła mnie do rozpuku i o to chodzi!

:beer: :beer: :beer:

Re: TEN PASKUDNY NFZ

autor: Miladora » 08 sty 2012, 19:11

Bardzo ładne. :) I znamienne...
Prawie dantejska scena. ;)

TEN PASKUDNY NFZ

autor: Dante » 08 sty 2012, 17:32

Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. Pracownik szpitala mówi:

- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki pańskiej żony wróciły z laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te nie są nadzwyczajne.

- Co to znaczy?

- Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.

- Ale chyba badania można powtórzyć ?!

- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.

- To co ja mam robić ?

- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji , by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę zrezygnować z sexu.

Na górę