niemy krzyk

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:) :myśli: :( :jez: :cha: :crach: :be: :no: :ok: :smoker: :(( :tan: :down: :kofe: :rosa: :kwiat: :beer: :sorry: ;) :wstyd: :vino: :bee: :bravo:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] wyłączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: niemy krzyk

Re: niemy krzyk

autor: @psik » 16 lip 2012, 18:09

ovoc_ziemii pisze:A jak nie ma?
Dobrzy ludzie dokonują wyborów "w dobrej wierze", wybierają dobro by np. spokojnie potem spać. Dobro dla każdego jest inne, tzn. inna jest percepcja odbioru.
I nie ma takich sytuacji, które sprawiłyby żebym świadomie wybrał zło. Nawet jak okaże się, że zrobiłem źle - to podczas wyboru kierowałem się dobrem.

Ale to już zupełnie inna dyskusja Ovocku.

Re: niemy krzyk

autor: Sede Vacante » 15 lip 2012, 22:25

:beer:

Re: niemy krzyk

autor: jacek placek » 15 lip 2012, 22:22

Przepraszam wszystkich. poniosło mnie. Bo to taki temat, kurczę! Ale nie gniewajcie się.

Re: niemy krzyk

autor: skaranie boskie » 15 lip 2012, 22:07

Dzięki za poparcie, Jacku.
Rzeczywiście - jako rzecze Sede - kultura wypowiedzi jest ważna. Biorąc pod uwagę temperaturę dyskusji i moje zachowania w podobnych, odpuszczamy Ci "nadużycie". W przyszłości jednak tonuj, w miarę możliwości, swoje wypowiedzi ad personam.
A na ochłodę - :beer: :beer: :beer:

Re: niemy krzyk

autor: Sede Vacante » 15 lip 2012, 21:47

"Uważam, że jesteś zaślepiona fanatyczną wiarą w dogmaty"
"choć nie noszę klapek na oczach. W ogóle nie noszę żadnych ozdóbek.
"
Rozumiem, że rozmowa jest pełna emocji, wyzwala skrajne odczucia, ale zachowajmy jej kulturę, nie obrażajmy innych. Wszystko można powiedzieć w taki sposób, by nie dotykać innych.

Co do tematu - sam mam tutaj dość radykalne podejście (przeciw aborcji i wystarczy) dlatego wolę nawet nie podejmować tematu.

Re: niemy krzyk

autor: jacek placek » 15 lip 2012, 21:42

Gloinnen pisze:postawiłam pytanie, dlaczego i w oparciu o jakiekolwiek argumenty ktoś może na ten temat arbitralnie rozstrzygać.
Przepraszam, że się cofam w dyskusji, ale dopiero tu zajrzałem. Gloinnen, zadałaś słuszne pytanie. Kto i w oparciu o jakie (bez kolwiek) argumenty może tu rozstrzygać? Rozumiem, że pytasz o rozstrzygnięcia na korzyść aborcji. A powiesz mi kto i w oparciu o jakie argumenty może jej zakazywać? Gdzieś w dyskusji napisałaś, że nie występujesz tu z pozycji dogmatów KRK. Podaj więc inny, rozsądny argument przeciw przerywaniu ciąży. I nie czaruj, że zapłodniona komórka jajowa to człowiek, bo na to nie masz dowodu, podobnie jak na istnienie Boga. Zrestą człowiek to istota żywa, dwunożna, zdolna (poza przypadkami ekstremalnego kalectwa) do samodzielnej egzystencji. Bóg zaś dał nam coś, co nazywamy rozumem po to, byśmy z tego korzystali. A skoro rozum dał nam możliwość leczenia chorób to je leczymy, skoro dał nam możliwość budowy domów, to je budujemy, skoro pozwolił wyzwalać energię atomową to ją wyzwalamy. Czy w tych przypadkach też powiesz, że nie powinniśmy tego robić, bo leczenie chorób jest ingerencją w boski plan regulacji poulacji, domy są zbędnym zabezpieczeniem przed dzikimi zwierzętami, które - jako dzieło Boga - też muszą coś jeść, A energia atomowa to już... sama wiesz? Czy fakt, że w ypadkach komunikacyjnych giną żywi ludzie nie powinien stanowić podstawy do zakazu produkcji samochodów, albo przynajmniej wprowadzenia obowiązku ich święcenia? Uważam, że jesteś zaślepiona fanatyczną wiarą w dogmaty i stąd te wszystkie twoje wywody. Sorry!
W tej dyskusji stanę po stronie skarania, choć nie noszę klapek na oczach. W ogóle nie noszę żadnych ozdóbek.

Re: niemy krzyk

autor: ovoc_ziemii » 14 lip 2012, 23:32

@psik pisze:
ovoc_ziemii pisze:Moim zdaniem powinno się wybierać mniejsze zło
A moim zdaniem powinno wybierać się dobro.
A jak nie ma?

Re: niemy krzyk

autor: Gloinnen » 07 lip 2012, 0:55

SamoZuo pisze:Dlaczego kobieta ma rodzić jesli tego nie chce i tylko dlatego, że natura wybrała ją na kobietę, bo jakby była mężczyzną to zostałoby jej to oszczędzone.
Według mnie ma pełne prawo powiedzieć nie.
Oczywiście, że tak. I takie prawo ma każda, tylko w odpowiednim czasie, o czym jakby się zapomina. Wyjątkiem są ciąże pochodzące z gwałtu.
Gdy już kobieta jest w ciąży, takie gadanie o jej prawach, to jest tylko pustosłowie. Kiedy mogła powiedzieć "nie" i tego nie zrobiła, to później, sorry Winnetou, ale bierze się odpowiedzialność za decyzje i wybory. Nikt mi nie powie, że w XXI wieku kobiety nie wiedzą, skąd się biorą dzieci, co to jest antykoncepcja...

Re: niemy krzyk

autor: skaranie boskie » 07 lip 2012, 0:50

@psik pisze:A moim zdaniem powinno wybierać się dobro.
:bravo: :bravo: :bravo:

Re: niemy krzyk

autor: @psik » 07 lip 2012, 0:18

ovoc_ziemii pisze:Moim zdaniem powinno się wybierać mniejsze zło
A moim zdaniem powinno wybierać się dobro.

Na górę