autor: skaranie boskie » 12 lut 2013, 23:26
Dziś padły nowe fakty.
Okazało się, że jak zawsze instytucja kościelna tajemnicą stoi.
Wyszło na światło dzienne nie tylko, że pan papież był niedawno poddany operacji wymiany rozrusznika, ale i to, że w Watykanie od dawna narastał konflikt między szefem, a przydupasami. Muszę tu przyznać rację Ani i Ewie, co nie zmienia faktu, że posunięcie pana Józefa wzbudziło u mnie szacunek do jego osoby. I nie jest on wywołany powodami religijnymi, bo - jak zapewne wiecie - daleko mi do uwielbienia dla facetów w kieckach.
Niemniej z niekłamaną przyjemnością poobserwuję sobie dalsze losy watykańskiej ruletki. Mam podejrzenie, że B16 dopiero teraz, po ośmiu latach panowania, otworzył tajemniczą skrzynkę opatrzoną pieczęciami wszystkich kolejnych papieży, którą każdy z nich otwierał tylko raz, po czym albo bardzo się zmieniał, albo dość szybko następowało kolejne konklawe.
Ale to już temat na inną rozmowę.
Dziś padły nowe fakty.
Okazało się, że jak zawsze instytucja kościelna tajemnicą stoi.
Wyszło na światło dzienne nie tylko, że pan papież był niedawno poddany operacji wymiany rozrusznika, ale i to, że w Watykanie od dawna narastał konflikt między szefem, a przydupasami. Muszę tu przyznać rację Ani i Ewie, co nie zmienia faktu, że posunięcie pana Józefa wzbudziło u mnie szacunek do jego osoby. I nie jest on wywołany powodami religijnymi, bo - jak zapewne wiecie - daleko mi do uwielbienia dla facetów w kieckach.
Niemniej z niekłamaną przyjemnością poobserwuję sobie dalsze losy watykańskiej ruletki. Mam podejrzenie, że B16 dopiero teraz, po ośmiu latach panowania, otworzył tajemniczą skrzynkę opatrzoną pieczęciami wszystkich kolejnych papieży, którą każdy z nich otwierał tylko raz, po czym albo bardzo się zmieniał, albo dość szybko następowało kolejne konklawe.
Ale to już temat na inną rozmowę.