Marzenie człowieka gorszego sortu

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:) :myśli: :( :jez: :cha: :crach: :be: :no: :ok: :smoker: :(( :tan: :down: :kofe: :rosa: :kwiat: :beer: :sorry: ;) :wstyd: :vino: :bee: :bravo:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] wyłączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Marzenie człowieka gorszego sortu

Re: Marzenie człowieka gorszego sortu

autor: skaranie boskie » 21 kwie 2017, 7:34

A znasz jakiś inny, nieutopijny system?
Jeśli tak, to załóż jakąś partię, wejdź do Sejmu i zmień istiejący stan rzeczy.
Obawiam się, że jak już do tego Sejmu trafisz, pozostawisz wszystko, jak jest, bo już będziesz przy wspomnianym korycie, ale mimo to Cię poprę w wyborach.
A wiesz dlaczego?
To proste. Chcę Ci udowodnić, że niczego nie zmienisz, nawet, gdy będziesz władny. I wtedy inny sfrustrowany komentator napisze o Tobie to samo, co Ty powypisywałeś wyżej. Innej opcji nie ma, a każdy pomysł okaże się w końcu utopią. Jeszcze nie było na świecie rewolucji, która nie skończyłaby się wskoczeniem jej przywódców w kapcie obalanej władzy.

Re: Marzenie człowieka gorszego sortu

autor: @psik » 20 kwie 2017, 22:33

Dlatego trzeba zmienić system, bo ten system jest zły. I nawet najuczciwszy człowiek, gdy dostanie się w te trybiki, staje się zły. Nieważne jak często będziemy zmieniali świnie przy korycie, dopóki istnieje koryto nic się nie zmieni. A koryto to właśnie państwowe posadki dla krewnych i znajomych królika, to milionowe zarobki i odprawy, to szastanie setkami tysięcy w błahych sprawach, to niedostrzeganie, że emeryci dostali podwyżkę 7zł (siedem złotych). Dopóki istnieje koryto nic się nie zmieni, dlatego trzeba popierać tych, którzy chcą likwidacji koryta. Jeżeli jednak pasiesz się w tym korycie to strach przed likwidacją wydaje się być ogromny. Dlatego wszystkie sejmowe partie polityczne będą próbowały zrobić z ciebie oszołoma i pożeracza dzieci. Nie dlatego, że kochają dzieci tylko dlatego, że kochają koryto.

Re: Marzenie człowieka gorszego sortu

autor: skaranie boskie » 20 kwie 2017, 19:53

Ja wiem, ale to nie zmienia faktu, że ktokolwiek by ich zastąpił, będzie robił to samo. Albo usuniesz ich wszystkich i będzie anarchia. Chyba z deszczu pod rynnę.

Re: Marzenie człowieka gorszego sortu

autor: @psik » 20 kwie 2017, 2:21

to chuj z wolnością wg definicji jebanej kurwy, która w swoim życiu nie przepracowała ani jednego dnia (marks)
jebany pasożyt całe życie był na utrzymaniu i taka kurwa śmiała napisać "Kapitał" tak jak te kurwy z rządu, które nigdy nie prowadziły najmniejszej firmy, tylko całe życie lecą na państwowym wikcie, jak te kurwy maja czelność pisać ustawy dla gospodarki, jebana czerwona pycha urzednicza

wiesz jaki stosunek mam to tej całej czerwonej kasty pasożytów, gówna pływającego w szambie, wrogów ludzkości

Re: Marzenie człowieka gorszego sortu

autor: skaranie boskie » 19 kwie 2017, 20:26

Ależ można, pod warunkiem, że użyjemy właściwej definicji wolności, tę zaś, jako jedyny poprawnie, określił staruszek Marks, twierdząc, że wolność, to uświadomiona konieczność.
Na całym świecie mamy podobnie, nie tylko u nas. Bywa nawet gorzej, bo choćby tacy Niemcy na państwo pracują siedem i pół miesiąca w roku. My więc, z jedynie półrocznym wysiłkiem, możemy uważać się za szczęśliwców.
Moim zdaniem, państwo ma jeszcze kilka innych zadań, niż te, ktore byłeś łaskaw wymienić. Wbrew pozorom, sprawy ubezpieczeń zdrowotnych i społecznych nie załatwią firmy prywatne, a to z bardzo prostego powodu. Większość ludzi, mając do dyspozycji wypłatę wolną od obciążeń, wyda ją w całości, bądź się jeszcze zadłuży na poczet kolejnych, co w konsekwencji będzie prowadziło do wydatków z budżetu na ich utrzymanie, gdy tę pracę stracą, oraz na ich leczenie, bo przecież pozostawienie kogokolwiek na łasce losu będzie skutkowało rozruchami niezadowolonego społeczeństwa. Wniosek - haracz na ubezpieczenia społecznie jest równie potrzebny, jak podatki.
Jest jeszcze coś takiego, jak nauka. Wiem, że wielu rządzącym marzyłby się dziewięćdziesięcioprocentowy analfabetyzm, ale przypominam, że (pomimo usilnych prób nawrotu do średniowiecza) żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku i chyba już mamy przetestowane korzyści płynące z dostępu do wykształcenia wszystkich warstw społecznych, nie zaś wyłącznie uprzywilejowanych materialnie.
Pozostaje kultura. Gdyby kazać jej się samej utrzymywać, ograniczyłaby się zapewne do kilku koncertów disco polo, tudzież hollywoodzkiej szmiry w nielicznych kinach.
Mam wymieniać dalej?

Cholera, założyłem ten temat w Hyde Parku, bo miał być potraktowany pół żartem, tymczasem wyszło trzy czwarte na serio. A skoro już tak wyszło, to dodam, że nie jestem wrogiem podatków, pod warunkiem, że będą sprawiedliwie naliczane, że będą obciążały proporcjonalnie do możliwości finansowych płatników i w końcu, że będą rozsądnie wydawane. Pierwsze, czego bym zdecydowanie zabronił, to subwencji z budżetu dla partii politycznych. Te powinny się utrzymywać wyłącznie ze składek członkowskich.
Dobra, będzie genug... ;)

Re: Marzenie człowieka gorszego sortu

autor: @psik » 19 kwie 2017, 15:01

A ja wytłumaczę tobie, po raz kolejny, jak jakiemuś tępakowi, że nie jestem za likwidacją państwa. Wręcz przeciwnie, jestem państwowcem. Tylko niech państwo zajmuje się ważnymi rzeczami, a nie pierdołami.
Ważne rzeczy to:
1 Bezpieczeństwo wewnętrzne, czyli obrona godności, życia i mienia osób - tym zajmuje się w skrócie policja.
2 Bezpieczeństwo zewnętrzne, czyli pilnowanie by ktoś z zewnątrz nam czegoś nie buchnął, to jest wojsko
3 Ochrona prawna życia i mienia obywateli, rozwiazywanie konfliktów pomiędzy ludźmi, to sądownictwo
4 Wizja Polski na świecie, zawierane sojusze, prowadzone wojny ( ostatnio nazwane misjami pokojowymi) czyli polityka zagraniczna
5 Ustalanie wysokości i rodzaju ściąganych podatków na następny rok
6 Ochrona środowiska, w tym parki narodowe i rezerwaty przyrody

To jest opcja optymalna dla państwa, sześć ministerstw, minimum administracji. wszystkim innym mogą się zajmować mniejsze lub większe firmy prywatne. Dlatego ja nie jestem przeciwko podatkom, bo nawet taki miś o małym rozumku jak ja, wie, że one są konieczne.
W roku 2016 na wydatki państwa pracowaliśmy do 15 czerwca, tak prawie pół roku pracowaliśmy tylko po to by nakarmić urzędników państwowych ( budźetówkę). Tego nie można nazwać wolnością.

Re: Marzenie człowieka gorszego sortu

autor: skaranie boskie » 19 kwie 2017, 6:37

To by może było dobre, @psiku, pod warunkiem, że wspomniane państwo miałoby w dupie wszystkich, masowo zdychających z głodu pod mostem z chwilą utraty (czy to z powodu zdrowia, czy wieku) zdolności do pobierania wspomnianych wypłat. Zakładam bowiem, że pies z kulawą nogą nie zapłaciłby ani złotówki dobrowolnie na wspomniane podatki, zusy, czy inne enefzety.
Co ja mówię - pod mostem? Skąd wzięłyby się mosty, gdyby nie było na nie kasy z podatków? Ktoś by zbudował prywatnie? Pewnie tak, ale wtedy za schronienie pod nimi żądałby czynszu.
Tak się składa, że społeczeństwa ewoluowały kiedyś tam do form społecznych zwanych państwami. Może nie jest to idealna forma zapewnienia jakiś norm współżycia, ale obecnie jedyna znana. Pomimo patologii, ten aparat przymusu musi funkcjonować, gdyż inaczej szybko zastąpiłyby go inne - mniej przejmujące się tym, co zostanie biedakowi z wypłaty - struktury. A żeby funkcjonować, musi skądś czerpać kasę. Jak już napisalem - dobrowolnie nikt jej nie da, więc nonsensem jawi sianie propagandy, jakoby obywatelom mogło żyć się lepiej, gdyby pracodawcy wypłacali im całe "brutto" do ręki. Zresztą, bez kontroli państwa (choćby, albo zwłaszcza socjalistycznego) owo brutto malałoby w postępie gometrycznym.

Re: Marzenie człowieka gorszego sortu

autor: @psik » 11 kwie 2017, 23:24

Jedyny sposób by naprawić to państwo, to uświadomić ludziom jak bardzo są okradani przez każdy kolejny rząd. Jak mianowicie miałoby wyglądać to uświadomienie. Na początek niech każdy otrzyma swoja wypłatę w całości, tj. tyle ile wydaje na niego pracodawca z wszystkimi podatkami i ZUSem, a potem niech każdy sam zapłaci państwu tyle ile od niego żąda.

Pracodawca mu płaci np. 3015.25zł a jemu po rządowym haraczu zostaje w kieszeni 1808.10zł. i jeszcze trzeba zapłacić VAT w sklepie bo wszystkie ceny powinny być netto plus podatek ( uśredniony Vat to ok 17%) czyli minus 307.37 VATu - pozostaje 1500.72 zł - i nie liczyliśmy żadnej akcyzy w paliwie prądzie wódce papierosach.
https://kariera.pracuj.pl/kalkulator-wynagrodzen/

Rewolucja w chuj po 2 miesiącach w całym kraju, cały kraj równo zjednoczony. Takie moje marzenie.

Re: Marzenie człowieka gorszego sortu

autor: skaranie boskie » 09 kwie 2017, 20:25

To nie propozycja, @psiku, tylko marzenie.
A co Ty byś zalecał w to miejsce?

Re: Marzenie człowieka gorszego sortu

autor: @psik » 09 kwie 2017, 16:08

Poznań ma już dość tęczowego prezydenta ale sekciarstwa tez nie chcemy. Jesteś Skaranie łajdakiem, bo dajesz Polakom wybór tylko pomiędzy mafia a sektą. Ty chyba nie chcesz dobrze dla Polski, bo wybór pomiędzy dżumą a cholerą to chuj, a nie wybór.
Ostatnio coś bardzo często klnę w postach i tak sobie myślę dobrze, że nasz język polski taki bogaty i istnieją przekleństwa.
Dla mnie to żaden wybór jaki proponujesz, bo to minimalne różnice byłyby między tymi państwami. Chuj, dupa i kamieni kupa kontra smród chuja, smród dupy i smród kociego żwirku. Tu i tu panowałby wszechogarniający komunofaszyzm.

Na górę