Zawsze przegrani z nieodgadnionym wyrazem
w bełkotliwych ustach w pas
kłaniają się celebrytom.
Ci ostatni w przepaskach biodrowych udają
kapłanów dawno umarłych bogów.
Wznoszą modły znad stołów ofiarnych
pełnych żarcia.
W brzuchach burczy, głód zagląda w oczy.
Wyżej stołu nie podskoczysz – przestrzegają
znawcy filozofii, którym się nie śniło.
W ostateczności pozostaje ceremonia parzenia
wody na herbatę, bo jedyne niebezpieczeństwo
to punkt ugięcia i masa krytyczna
telewizji.
Książki dla nieumiejących czytać
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Książki dla nieumiejących czytać
Sporo litery "w" masz. Pozbyłbym się części z nich. Czyli tak, Ci co nie czytają książek lubią utożsamiać się ze współczesnymi idolami, którzy zamiast czytać, piszą biografię, bądź inny bzdet, by zarobić. W przepaskach biodrowych? A po co to? W drugiej strofie dowiadujemy się, że Bogiem celebrytów jest konsumpcja. Głód odczuwają Ci niezależni wobec trendów współczesnego świata. Ten głód nazywa się wiedza. To parzenie herbaty kojarzy mi się z uniknięciem reklam i innych bzdur, wypływających z telewizji, czyli zlekceważeniem komercji.
Ciekawy wiersz
Ciekawy wiersz
