człowiek jest hazardzistą. bóg władcą kasyna.
wiem, co to symbolika, durniu. mam trzydzieści lat
i jak dotąd, aż w trzech miejscach zobaczyłam boga.
stał obok niedzielnego żebraka, przed dyskontem
spożywczym i przy budce telefonicznej. myślałam,
że wreszcie pokona tremę i coś powie, ale milczał
tylko. o drobne chodziło: z plastikowego kubka,
opróżnionego koszyka, aparatu. nie każdy wyjmuje,
ale on tak. jak wygłodniały palczak madagaskarski,
którego środkowy nie ma prawa się złamać. opuka
skrzynię, a jak nic się nie zsunie, wyrwie słuchawkę
i cisza. na rogu stanął nowiusieńki rząd automatów
z zabawkami. ponoć tylko dla dzieci, ale to dorośli
nie potrafią odejść. boga też przekonały. pluszaki
i silna łapa, która je dla odmiany pociąga za nogi.
wtedy krew spłynie do mózgu, psuje się w głowie
rybie. przypomniał się ten dowcip o złocie i wędce.
przetrwamy jedynie wtedy, gdy bóg nam ją odda,
ale mu się nie śpieszy. wisimy już długo i cierpliwie.
to dopiero bungee dla ubogich. porzygać się można,
rozłożyć ramiona, przez moment być jak jezus z góry
corcovado. nie byłeś, nie jesteś i nigdy nie będziesz
mesjaszem. słyszysz mnie, durniu? na ziemi, w niebie,
między nimi „ani”. nie cierpisz za miliony, a drobne
skradzione koszykom. zostaniesz tu, gdzie jesteś.
nie sam, z zabawkami. zadrapany trzy razy, trzy razy
opadniesz.
TOY CLAW MACHINE (z pazurem)
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
TOY CLAW MACHINE (z pazurem)
Ostatnio zmieniony 09 mar 2014, 10:53 przez Gabriela, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: TOY CLAW MACHINE (z pazurem)
Oj, znam te machiny - pic i fotomontaż,
i wbrew temu, co zamierzono łatwo dostrzec
moment, gdy pazur się rozwiera, projekt
oczywiście dobrze obliczony na zysk, ciekawie
łączą się z tym poszukiwania "boga" w wierszu, jakby
trochę odwrócone, bo to bóg jest tutaj
chyba tym co się nastręcza przez typowość
pewnych sytuacji, niemniej właśnie, na ile
Bóg jest właśnie tym, co chcemy przez
niego zobaczyć?
Pozdrawiam:)
i wbrew temu, co zamierzono łatwo dostrzec
moment, gdy pazur się rozwiera, projekt
oczywiście dobrze obliczony na zysk, ciekawie
łączą się z tym poszukiwania "boga" w wierszu, jakby
trochę odwrócone, bo to bóg jest tutaj
chyba tym co się nastręcza przez typowość
pewnych sytuacji, niemniej właśnie, na ile
Bóg jest właśnie tym, co chcemy przez
niego zobaczyć?
Pozdrawiam:)
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: TOY CLAW MACHINE (z pazurem)
Alku; fajnie, że tu zaglądasz.
dzięki za ciekawą refleksję.
dzięki za ciekawą refleksję.

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: TOY CLAW MACHINE (z pazurem)
świetny cytat! - mądrość wypływająca z wiersza do zapamiętania dla hazardzistów.Gabriela pisze:człowiek jest hazardzistą. bóg władcą kasyna.
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: TOY CLAW MACHINE (z pazurem)
fajnie Anastazjo. ale to nie cytat. to moje.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: TOY CLAW MACHINE (z pazurem)
Dobrze się to czyta. Całe to przegadanie ma tu swoje uzasadnienie i nie dokucza. Nawet jeśli za pomocą dotknięcia czarodziejskiej różdżki zmienimy szyk wiersza w prozę, te słowa zachowają swój urok i sens. Pozostanę przy nich przez czas jakiś.
Ukłony, Gabrielo
Ukłony, Gabrielo

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein