darowałabym sobie to "że" zobacz jak to brzmi:kiedyś tu było ciało możliwe z krwi i kości//...// ciekawy wierszem_ pisze:kiedyś tu było ciało możliwe że z krwi i kości
pora plastikowych owoców
-
czochrata
Re: pora plastikowych owoców
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: pora plastikowych owoców
Tak myślę, masz rację Czochrato,
dzięki za podpowiedz,
pozdrawiam
dzięki za podpowiedz,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
witek kiejrys
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: pora plastikowych owoców
chyba jednak zrezygnowałbym z nawiasów i jego zawartości.
reszta
gładko się toczy. aliści, z jednym zadziorem: nasyconej bladości.
drażni, ale nie wiem, co z nią zrobić!
pozdrawiam
reszta
drażni, ale nie wiem, co z nią zrobić!
pozdrawiam
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: pora plastikowych owoców
Witku, ale to, co w nawiasie ma znaczenie dla tekstu; co do nasyconej bladości - mnie się wydaje, że jest ok
dzięki za zaglądnięcie,
pozdrawiam
dzięki za zaglądnięcie,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave