I.
tak łatwo wymyślamy historie
o tym jaki jest świat
żyjemy wśród ich sztucznych dekoracji
zbudowanych dla bezpieczeństwa
na ich granicy
błąka się zdumienie
lubimy tam czasem
zaglądać
ale nie możemy tam żyć
II.
nie potrafię pytać o to czego nie znam
ono jednak jest
i domaga się poznania
słucham więc cudzych historii
niektóre są piękne jak fizyka
a niektóre jak
moja babcia
III.
serce chce płonąć
i myśli też
każdy więc dorzuca co może
cała Ziemia płonie
coraz bardziej
widać ją z Kosmosu
http://beataskulska-papp.pl/
historia o Ziemi
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: historia o Ziemi
Musialam sie dobrze zastanowic, co chcialas powiedziec prze te babcie. Mysle ze chodzilo Ci zapewne o historie i madrosc zycia? Wczesniej myslalam, ze chodzi o starosc i brzydote - nie! - prawda ze nie?! Bo wiesz, ja tez jestem babciaHosanna pisze:niektóre są piękne jak fizyka
a niektóre jak
moja babcia

Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: historia o Ziemi
Zachęcony Twoją wypowiedzią przy poprzednim wierszu
nie mogłem sobie darować również konsumpcji tego
Ciekawe, zaczynasz pisać o "świecie", a zaraz potem przechodzisz
na "ich" tworząc dychotomię my-oni albo raczej ja-reszta,
znaczy się, że twój świat to ludzie, w dodatku ludzie obcy
tworzący "sztuczne dekoracje", faktycznie trudno się poczuć
w takim świecie jak u siebie w domu
Peel to jednak ciekawska istota,
a może nawet, jak wynika z drugiej części,
czuje w sobie potrzebę misji,
ciekawa jest jednak konkluzja
tego procesu poznawczego
reguł rządzących światem? Przynajmniej tak to brzmi,
niejasne jest trochę odesłanie do babci, chociaż
miękkie brzmienie słowa sprowadza raczej pozytywne konotacje,
czułą nutkę nieokreślonego ciepła i tutaj chyba się łączą
bieguny. Powinniśmy więc akceptować świat w całości
zarówno w jego bezwzględnych jak i czułych przejawach?
A w trzeciej części to już trochę kosmiczna perspektywa,
podsumowanie udane, wydaje mi się,
kumulacja drobnych ludzkich żarliwości
to jakby efekt niezbędnej ofiary, która jednak
okazuje się nie bez znaczenia, mimo naszych zwątpień,
potrafi sprawić, że stos nigdy nie wygaśnie,
a wręcz przeciwnie - wzmaga się,
sens tego wszystkiego nie musi być
przecież dla nas racjonalnie wytłumaczalny,
tę materię trzeba również zwyczajnie "czuć"

nie mogłem sobie darować również konsumpcji tego

Ciekawe, zaczynasz pisać o "świecie", a zaraz potem przechodzisz
na "ich" tworząc dychotomię my-oni albo raczej ja-reszta,
znaczy się, że twój świat to ludzie, w dodatku ludzie obcy
tworzący "sztuczne dekoracje", faktycznie trudno się poczuć
w takim świecie jak u siebie w domu
Peel to jednak ciekawska istota,
a może nawet, jak wynika z drugiej części,
czuje w sobie potrzebę misji,
ciekawa jest jednak konkluzja
tego procesu poznawczego
"piękne jak fizyka" - czyli jednak podziw dlaHosanna pisze:niektóre są piękne jak fizyka
a niektóre jak moja babcia
reguł rządzących światem? Przynajmniej tak to brzmi,
niejasne jest trochę odesłanie do babci, chociaż
miękkie brzmienie słowa sprowadza raczej pozytywne konotacje,
czułą nutkę nieokreślonego ciepła i tutaj chyba się łączą
bieguny. Powinniśmy więc akceptować świat w całości
zarówno w jego bezwzględnych jak i czułych przejawach?
A w trzeciej części to już trochę kosmiczna perspektywa,
podsumowanie udane, wydaje mi się,
kumulacja drobnych ludzkich żarliwości
to jakby efekt niezbędnej ofiary, która jednak
okazuje się nie bez znaczenia, mimo naszych zwątpień,
potrafi sprawić, że stos nigdy nie wygaśnie,
a wręcz przeciwnie - wzmaga się,
sens tego wszystkiego nie musi być
przecież dla nas racjonalnie wytłumaczalny,
tę materię trzeba również zwyczajnie "czuć"

-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: historia o Ziemi
Anastazjo 
Chodzi o to ze piękno zawsze wyraża mądrość
ale to moze być mądrość wiedzy nauki techniki - czyli intelektualna
ale też jest mądrość serca która polega na miłości - czyli empatyczna
kiedy nie wiesz co myśleć o świecie
możesz spytać ludzi nauki lub ludzi serca
oni zdają się wiedzieć więcej ...

Ty jako babcia możesz stać się opoką poznawania świata dla wnuków
wnuk obcując z miłością uczy się że w świecie są przyjazne istoty i będzie uch już zawsze szukał wokół siebie i rozpozna je sercem
Alku ogromna przyjemność sprawiają mi Twoje komentarze i refleksje ponieważ są inspirujące do dalszych przemyśleń ale też i wskazują mi miejsca które moze nieudolnie użyłam nie osiągając zamierzonego skutku
Swoją drogą w moich utworach zawsze sama jestem peelka więc spokojnie możesz pisać do mnie jako mnie
Do rzeczy - w wierszu pojawia się świat
ludzie - my - którzy tworzymy sztuczne dekoracje dla bezpieczeństwa
słowo ich użyte jest nie do ludzi lecz do stwarzanych przez nas dekoracji
poza granicami tych dekoracji jest niewiadoma o którą ja nie umiem zapytać
szukam wiec
i tu pojawiają się inni ale w pozytywnym sensie
dobrzy inspirujący ludzie nauki, mistyki . nauczyciele wiedzy miłości którzy wskazują mi drogę gdy nawet nie umiem o nią spytać
nauka i miłość reprezentuje też pozytyw
(tak na marginesie - generalnie mam tendencję skupiania się na pozytywach i tylko dzięki temu mogę żyć
- ważne żeby nie kolorować, nie zakładać kolorowych okularów i nie wmawiać sobie pozytywów ale szukać ich naprawdę - prawdziwych realnych bo tylko na takich coś zbudujesz i dlatego tzreba być w tym maksymalnie uczciwym)
jak najbardziej zgadzam się z czuciem sensu
ciało i prawa półkula są siedzibą wielkiej mądrości
miło mi ze czujesz ciepło w pewnych obszarach wiersza
wiersz jest generalnei ciepły
wyrażam w nim przyzwolenie (wreszcie po wielu latach) na owe sztuczne dekoracje którymi tak pogardzałam jako młoda dziewczyna i kobieta
teraz widzę ich mądrość
i widzę ze jeśli tylko zechcę
wzmocniona mądrością i odwagą bliźnich
wyglądać poza na ile pozwoli mi mój malutki umysł i serce
chaos który tam panuje przeraża ale może stworzę jakąś nowa dekorację wychodzącą głębiej w real kosmosu

Chodzi o to ze piękno zawsze wyraża mądrość
ale to moze być mądrość wiedzy nauki techniki - czyli intelektualna
ale też jest mądrość serca która polega na miłości - czyli empatyczna
kiedy nie wiesz co myśleć o świecie
możesz spytać ludzi nauki lub ludzi serca
oni zdają się wiedzieć więcej ...

Ty jako babcia możesz stać się opoką poznawania świata dla wnuków
wnuk obcując z miłością uczy się że w świecie są przyjazne istoty i będzie uch już zawsze szukał wokół siebie i rozpozna je sercem
Alku ogromna przyjemność sprawiają mi Twoje komentarze i refleksje ponieważ są inspirujące do dalszych przemyśleń ale też i wskazują mi miejsca które moze nieudolnie użyłam nie osiągając zamierzonego skutku
Swoją drogą w moich utworach zawsze sama jestem peelka więc spokojnie możesz pisać do mnie jako mnie

Do rzeczy - w wierszu pojawia się świat
ludzie - my - którzy tworzymy sztuczne dekoracje dla bezpieczeństwa
słowo ich użyte jest nie do ludzi lecz do stwarzanych przez nas dekoracji
poza granicami tych dekoracji jest niewiadoma o którą ja nie umiem zapytać
szukam wiec
i tu pojawiają się inni ale w pozytywnym sensie
dobrzy inspirujący ludzie nauki, mistyki . nauczyciele wiedzy miłości którzy wskazują mi drogę gdy nawet nie umiem o nią spytać
nauka i miłość reprezentuje też pozytyw
(tak na marginesie - generalnie mam tendencję skupiania się na pozytywach i tylko dzięki temu mogę żyć

jak najbardziej zgadzam się z czuciem sensu
ciało i prawa półkula są siedzibą wielkiej mądrości
miło mi ze czujesz ciepło w pewnych obszarach wiersza
wiersz jest generalnei ciepły
wyrażam w nim przyzwolenie (wreszcie po wielu latach) na owe sztuczne dekoracje którymi tak pogardzałam jako młoda dziewczyna i kobieta
teraz widzę ich mądrość
i widzę ze jeśli tylko zechcę
wzmocniona mądrością i odwagą bliźnich
wyglądać poza na ile pozwoli mi mój malutki umysł i serce
chaos który tam panuje przeraża ale może stworzę jakąś nowa dekorację wychodzącą głębiej w real kosmosu
