pozytywka

[Napoleon North]

człowiek stroi się
przebiera w pozach
a sam jakby głaz
rzucony w otchłań
zapomnienia

roztrząsa całą tą pozytywkę
którą światem zwą
aż trybiki zajęczą
krew tryśnie z blizn


weteran jeden wie
czym jest pokój

[Alek Osiński]

człowiek stroi się
przebiera w pozach
a sam jakby głaz
rzucony w otchłań
zapomnienia

brzmi nieźle, ale jest w tym pewna sprzeczność
człowiek - a sam,
myślę, że jeszcze do przemyślenia, w każdym
razie - "calą tą",
z innej strofy - wydaje się gotowe
do wywalenia

Pozdrawiam:)

[Gloinnen]

człowiek stroi się
przebiera w pozach
a sam jakby głaz
rzucony w otchłań
zapomnienia

Ciekawy początek, ale "otchłań zapomnienia" brzmi "koszmarkowato".

Proponuję zastąpić ją po prostu "zapomnieniem".

"człowiek stroi się
przebiera w pozach
a sam jakby głaz
rzucony w zapomnienie"

roztrząsa całą tą pozytywkę
którą światem zwą
aż trybiki zajęczą
krew tryśnie z blizn

Jeśli już, to "tę" a nie "tą". I jednak pomyśl, czy bez inwersji nie brzmi lepiej, mniej pretensjonalnie.
Zająca też bym przegoniła z wiersza.

"roztrząsa tę pozytywkę
którą zwą światem
aż jękną trybiki
krew tryśnie z blizn"

Pointa bardzo prawdziwa. Tylko ten docenia to, co ma, który wiele doświadczył w życiu.

Pozdrawiam,


Glo.