NAJDROŻSZY JEZUSIKU
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
NAJDROŻSZY JEZUSIKU
nie czekaj na postscriptum. już teraz
mogę ci powiedzieć – nie zestarzejemy się
razem. musielibyśmy się poświęcić,
zsynchronizować zegarki, a mnie pękła szybka.
wiesz, która jest godzina?
pamiętam jedynie dzień. niedziela.
zawsze święta, bo cała wieś zamiast do kościoła,
biegła na ubój. podcięli krowie gardło.
to była radość! każdy dzieciak chciał się taplać
we krwi. kolor miłości, prawda?
nieważne. wysyłam ci w kopercie
ostatni kwiatek z polany. krowa już się nie pożywi,
a tobie może się spodobać jeszcze.
pourywaj płatki i powiedz mi w końcu otwarcie:
kochasz mnie, czy nie kochasz?
odwiedzisz mnie kiedyś? tu, skąd przyszło mi pisać,
dawno boga nie było.
mogę ci powiedzieć – nie zestarzejemy się
razem. musielibyśmy się poświęcić,
zsynchronizować zegarki, a mnie pękła szybka.
wiesz, która jest godzina?
pamiętam jedynie dzień. niedziela.
zawsze święta, bo cała wieś zamiast do kościoła,
biegła na ubój. podcięli krowie gardło.
to była radość! każdy dzieciak chciał się taplać
we krwi. kolor miłości, prawda?
nieważne. wysyłam ci w kopercie
ostatni kwiatek z polany. krowa już się nie pożywi,
a tobie może się spodobać jeszcze.
pourywaj płatki i powiedz mi w końcu otwarcie:
kochasz mnie, czy nie kochasz?
odwiedzisz mnie kiedyś? tu, skąd przyszło mi pisać,
dawno boga nie było.
Re: NAJDROŻSZY JEZUSIKU
Nie jestem katolikiem ale cenię ludzi za ich odwagę w tych sprawach 

-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: NAJDROŻSZY JEZUSIKU
dzięki za lekturę. 
pzdm

pzdm
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: NAJDROŻSZY JEZUSIKU
Zawsze jest czas na miłość...Gabriela pisze:nie czekaj na postscriptum. już teraz
mogę ci powiedzieć – nie zestarzejemy się
razem. musielibyśmy się poświęcić,
zsynchronizować zegarki, a mnie pękła szybka.
wiesz, która jest godzina?
Piękny wiersz

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: NAJDROŻSZY JEZUSIKU
Bardzo szczery, głęboki wiersz, taki ludzki, delikatny. Jeste bardzo na TAK.
Może zmieniłabym tylko tytuł, wydaje się trochę infantylny.
Pozdrawiam serdecznie,
A.
Może zmieniłabym tylko tytuł, wydaje się trochę infantylny.
Pozdrawiam serdecznie,
A.
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: NAJDROŻSZY JEZUSIKU
Hmm, całośc jest interesującą rozmową z Bogiem, poza puentą, która nie zaskakuje, jest niezbyt ciekawym podsumowaniem całości 

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: NAJDROŻSZY JEZUSIKU
Ominęłam tak cudowny wiersz!
gdyby nie nominacja Administracji... pewnie nie czytałabym.
Pozdrawiam

Dziękuję, z wielką przyjemnością czytałam.Gabriela pisze:pourywaj płatki i powiedz mi w końcu otwarcie:
kochasz mnie, czy nie kochasz?
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: NAJDROŻSZY JEZUSIKU
Wiersz rozrywa.
List do Boga, pisany przez prostą kobietę, która ciągle Jemu wierzy, tak naiwnie, po dziecięcemu, o czym świadczy forma nagłówka - zdrobnienie i wielka litera, ale obserwując świat, zaczyna powątpiewać w miłość Jezusika zarówno do niej jak i do świata. Podobno nie ma bardziej bezwarunkowej miłości niż dziecka wobec rodzica.
W wierszu jest spokojny smutek wątpliwości.
Nieskończoność i skończoność, święta niedziela i krwawy ubój, życie kosztem życia, przemijanie, brak wrażliwości.
Motyw wyliczanki - kocha nie kocha, rozgoryczenie. Ale co najdziwniejsze nie ma tu żadnych emocji negatywnych, nawet zdziwienia, tutaj bardzo zakamuflowana ironia pisze list o zanikającej ufności.
Bardzo dobry wiersz. Przemyślany w każdym calu.

List do Boga, pisany przez prostą kobietę, która ciągle Jemu wierzy, tak naiwnie, po dziecięcemu, o czym świadczy forma nagłówka - zdrobnienie i wielka litera, ale obserwując świat, zaczyna powątpiewać w miłość Jezusika zarówno do niej jak i do świata. Podobno nie ma bardziej bezwarunkowej miłości niż dziecka wobec rodzica.
W wierszu jest spokojny smutek wątpliwości.
Nieskończoność i skończoność, święta niedziela i krwawy ubój, życie kosztem życia, przemijanie, brak wrażliwości.
Motyw wyliczanki - kocha nie kocha, rozgoryczenie. Ale co najdziwniejsze nie ma tu żadnych emocji negatywnych, nawet zdziwienia, tutaj bardzo zakamuflowana ironia pisze list o zanikającej ufności.
Bardzo dobry wiersz. Przemyślany w każdym calu.

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: NAJDROŻSZY JEZUSIKU
bardzo ciekawy wiersz. Jest formą listu do Boga, napisanego z miejsca, skąd Boga dawno przegnano, a w każdym razie - zapomniano, że jest. Ot, co się to podziało z nami, Bożymi stworzeniami, więcej w nas zabijania, niż kochania...
z przyjemnością poczytałam i zamyśliłam się
pozdrawiam ciepło...
Ewa

z przyjemnością poczytałam i zamyśliłam się
pozdrawiam ciepło...
Ewa
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: NAJDROŻSZY JEZUSIKU
Gabriela pisze:nie czekaj na postscriptum. już teraz
mogę ci powiedzieć – nie zestarzejemy się
razem.
Ten myk z postscriptum jest świetny, umieszczony na początku "listu" nabiera dodatkowego znaczenia. Proszę, jak śmiertelny robaczek, człowiek, może w ciepłej ironii "dopiec" Nieśmiertelnemu, to prawie groźba rozwodu.
Pozdrawiam.
