moja przygoda z pięknem
była dosyć zwyczajna
i prosta jak geniusz alchemika
dotarłem do niej słowem
bo tak mi po drodze było
chociaż zjadałem oczami
każdy kawałek zwyczajności
udawałem że mówię
a tak naprawdę tonąłem
w jasnoszarym marengo
niezwykłego ciepła
migdałowych spojrzeń
stworzyłem ją dla siebie
z zapachu bzu
jak wiersz o wiośnie
która przychodzi
złotem foryscji
zapachem jaśminu
i koniecznie niezapominajek
była piękna jak milczenie kobiet
zaczajone w kącikach ust
http://youtu.be/BEbWOuuAVLg
przygoda za jeden uśmiech
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
przygoda za jeden uśmiech
Ostatnio zmieniony 10 lis 2014, 23:09 przez Qń Który Pisze, łącznie zmieniany 1 raz.
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 19 cze 2014, 12:03
Re: kiedy wspinam się słowami wprost przed twoje oczy
Muzyka w tle to świetne dopełnienie wiersza. 

zOJA
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: kiedy wspinam się słowami wprost przed twoje oczy
Qń Który Pisze pisze:była piękna jak milczenie kobiet
zaczajone w kącikach ust


A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"