witek kiejrys pisze:wiele lat prze tobą,
przed tobą?
Pierwszy wers można spokojnie zmieścić w zdaniu "nie myśl, że zapomniałem".
Dużo zresztą jest tu pustych słów, które niewiele wnoszą ani nawet nie brzmią ładnie/ciekawie. Spodziewałam się czegoś lepszego.
witek kiejrys pisze:tak jak nie przeskoczysz dnia, tak bolesna jak prawda niemoc,
każdego dnia bodaj na chwilę, przerażała
i porażała.
interpunkcja utrudnia zrozumienie zdania, dopiero po kilkukrotnym przeczytaniu domyśliłam się, o co chodzi. W ogóle całe zdanie jest mocno koślawe, ciężko mi je poprawić.
Nadużywasz "jak" i podobnych, warto by przekształcić niektóre zdania, by niektóre "jaki" usunąć, np.:
witek kiejrys pisze:jak wiesz, lubię przechowywać listy.
"wiesz, że lubię przechowywać listy"
Jedyne, co mogę pochwalić, to ostatni wers, "roześmiana szyszka" zdecydowanie się wyróżnia na tle innych obrazów wiersza.
Interpunkcja... Lubię porównywać kropki i małe litery po nich do jednolitego, gładkiego obrusu, na którym pojawiły się małe kupki. Też nie lubię tej maniery, a mało kto świadomie z niej korzysta - raczej jest to wrzucanie kropek gdzie tylko fajnie wygląda. U ciebie interpunkcja nie pomaga w lekturze. Wygląda to okropnie. W "obszernym" wierszu, zwłaszcza zprozaizowanym, lepiej prezentuje się normalna interpunkcja, z wielkimi literami po kropkach.
Pozdrawiam
Patka