Last minute

[Nula.Mychaan]

To bardzo dobry wiersz
Chabrościanka jest genialna. Zaskoczyło mnie to zestawienie optymizmu tej ścianki ze śmiercią, bo chłód właśnie tak odczytałam. Sianokosy w tym zestawieniu są dość wymowne.

[Gloinnen]

i wtargnę
jak zbój w beznadziejne
szukanie azylu w chłodzie

Dla mnie ta cząstka zbędna.

Można się wprawdzie uprzeć, że ależ tak, bo przecież w upalny dzień szukamy tego chłodnego azylu, ale w takim razie dążyłabym do uproszczenia struktury.

Jednak wydaje mi się, że niepotrzebnie zamyka i konkretyzuje finalną strofę, która mogłaby być zdecydowanie bardziej otwarta i mniej trywialna. Porównaj.

Pozdr.

[haiker]

(...)

Można się wprawdzie uprzeć, że ależ tak, bo przecież w upalny dzień szukamy tego chłodnego azylu, ale w takim razie dążyłabym do uproszczenia struktury.

Jednak wydaje mi się, że niepotrzebnie zamyka i konkretyzuje finalną strofę, która mogłaby być zdecydowanie bardziej otwarta i mniej trywialna. Porównaj.

Pozdr.

Ale to nie chodzi o chłód w upalny dzień. Pisałem o tym powyżej - tutaj powtórzę:
Co was wzięło na ponuractwo? Sen zimowy, peel widzi, że lato kaput i będzie osiem miesięcy chłodu, zimna lub mrozu.
Już wie, że będzie ten chłód, a mimo to próbuje wbrew "zasadom" szukać trochę ciepła tam gdzie go nie będzie i tam, gdzie dotąd było. Trochę nierozgarnięty ten zbój, taki Rumcajs bardziej.

[skaranie boskie]

Szoda, że znów napisałeś instrukcję obsługi do wiersza.
Pozbawiłeś mnie tym samym przyjemności dokonania własnej interpretacji.
Teraz, w świetle tego co

Z powodu półhoryzontalnej pozycji w jakiej byłem

nie mam już złudzeń - to kolejny wiersz o skutkach...