wiersz miłosny

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

wiersz miłosny

#1 Post autor: Adela » 25 wrz 2014, 15:44

przez chwilę udaję, że jestem nieśmiertelna i nie mam domu.
nieśmiertelni zasypiają w zabluszczonych hotelach na końcach miast,
nucąc gitarowe solówki wszech czasów. ich rozkołysane cienie
ocierają się o kanty łóżek, pożółkłe firanki i kontury ust.

nie ma słońca, daję się przekonać, że nigdy go nie było.
jestem fragmentem listu z butelki, skrytką na pragnienia. otwórz i
mów do mnie tak cicho, żebym słyszała brzęczenie komara.
bym nie chciała wypłynąć z tej wyspy, siedziała na brzegu i łowiła ryby.
Ostatnio zmieniony 01 paź 2014, 13:09 przez Adela, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: wiersz miłosny

#2 Post autor: Fałszerz komunikatów » 25 wrz 2014, 17:45

Peelka pragnie, by nic nie zmąciło jej spokoju.
Powiem filozoficznie, że każdy z nas ma taką swą wyspę do której wraca. Ryby to codzienne, miłe drobiazgi, które nas spotykają. Lecz jedna nieprzyjemność potrafi tę ciszę zagłuszyć .
Peel jako uważny słuchacz świata, nie chcący odbierać złych podszeptów. Tytułowa miłość dotyczy raczej tej samotni, do której peelka z radością wraca :)
Nieśmiertelność oznacza znalezienie miejsca na wieczność w pamięci innych, ale tutaj raczej piszesz o beztrosce muzycznych idoli i zazdrości peelki z powodu tejże przypadłości. Takich osobowości nie obchodzi miejsce w jakim się znajdują, bardziej stan psychiczny.
Interesujący, wieloznaczny wiersz :)

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: wiersz miłosny

#3 Post autor: haiker » 25 wrz 2014, 21:10

przez chwilę udaję, że jestem nieśmiertelna i nie mam domu
a ja myślę, że to mówi autorka, a nie peel.

W tych hotelach to jeszcze California hotel z akcentem na 'You can check out anytime but you can never leave'.

W drugiej peel chce chwili dla siebie bezpośrednio z marzeniami. Marzenia, które się realizują, wprawdzie znikają, ale są najbliższe w chwili zaistnienia.

Peelka w młodości była punkiem.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: wiersz miłosny

#4 Post autor: eka » 25 wrz 2014, 21:18

Proszę, ile można ugrać z brakiem pomysłu na tytuł, dobry chwyt :)
Klimaty - jak najbardziej, zabluszczenie na dobrych pamięciach - :ok:

A pointę widziałabym skróconą:

mów do mnie tak cicho, (...) żebym chciała siedzieć na brzegu.

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: wiersz miłosny

#5 Post autor: Adela » 25 wrz 2014, 23:47

Eka, bardzo dziękuję za sugestię, ale jednak zostawię bez skrótu. Ano, brak pomysłu na tytuł, a potem, że przecież lepszy nie może być, bo to wiersz miłosny, co tu kombinować:) Kłaniam się;)
Fałszerzu - tu nieśmiertelność nie z okazji idoli (czy piosenki), ale z okazji stanu ducha na hotelowej wyspie, tytuł miłosny, klimat miłosny;)Dziękuję za lekturę, komentarz:)
Haiker - prawie dochodzi północ i czytam
haiker pisze:a ja myślę, że to mówi autorka, a nie peel.
- co masz na myśli?
haiker pisze:Peelka w młodości była punkiem.
- skąd ta pewność, ze Peelka nie jest młoda?;)
Pozdrawiam serdecznie,
A.

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: wiersz miłosny

#6 Post autor: Hosanna » 26 wrz 2014, 9:00

choć to wiersz miłosny
jednak na mnie wrażenie robi pierwsze zdanie

skoro dom jest
to wyobrażać sobie ze go nie ma moze znaczyć wiele
- że jest zły
- że chwilowo brak jakiegoś poszczególnego elementu
- że jest coś większego niż dom ( w młodości chciałam czasem porzucić dom i iść zrozumieć świat nie skupiając się na ochronie siebie ani budowaniu gniazda ani tworzeniu więzi z lokalną społecznością - aby zrozumieć świat)
- że potrzeba jest chwili grzechu aby wracać marnotrawnie z zapomnianą przez chwilę radoscią


i myślę
o co chodzi bohaterce
bo moze jeszcze sto innych przyczyn dla których wyobraża sobie brak domu

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: wiersz miłosny

#7 Post autor: Bożena » 27 wrz 2014, 0:31

Adela pisze:mów do mnie tak cicho, żebym słyszała brzęczenie komara.
bym nie chciała wypłynąć z tej wyspy. siedzieć na brzegu i łowić ryby.
- aż pozazdrościć peelce- dla mnie bardzo sugestywny wiersz- :vino:

Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

Re: wiersz miłosny

#8 Post autor: Dorota Karin » 29 wrz 2014, 10:31

Mnie się bardzo podoba, sugestywnie i trafnie oddałaś stan zakochania. To wyizolowanie i marzenie o zatrzymaniu szczęśliwej chwili i błogostany na wieki :rosa: :rosa: :rosa:
Pozdrawiam :)))

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: wiersz miłosny

#9 Post autor: anastazja » 29 wrz 2014, 18:35

Podoba mi się Adelo. Delikatne i subiektywne widzenie miłości. Fajna puenta. Pozdrawiam. :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: wiersz miłosny

#10 Post autor: Adela » 30 wrz 2014, 16:19

Hossano, Bozeno, Doroto, Anastazjo, bardzo dziekuję za odwiedziny. Widzę, że wiersz miłosny raczej przyciąga Panie:)
W związku z tym, że, jak dla mnie, był trochę za krótki, trochę przedłużyłam miłosne wzloty;)
Pozdrawiam i kładniam się,
A.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”