wiersz miłosny
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
wiersz miłosny
przez chwilę udaję, że jestem nieśmiertelna i nie mam domu.
nieśmiertelni zasypiają w zabluszczonych hotelach na końcach miast,
nucąc gitarowe solówki wszech czasów. ich rozkołysane cienie
ocierają się o kanty łóżek, pożółkłe firanki i kontury ust.
nie ma słońca, daję się przekonać, że nigdy go nie było.
jestem fragmentem listu z butelki, skrytką na pragnienia. otwórz i
mów do mnie tak cicho, żebym słyszała brzęczenie komara.
bym nie chciała wypłynąć z tej wyspy, siedziała na brzegu i łowiła ryby.
nieśmiertelni zasypiają w zabluszczonych hotelach na końcach miast,
nucąc gitarowe solówki wszech czasów. ich rozkołysane cienie
ocierają się o kanty łóżek, pożółkłe firanki i kontury ust.
nie ma słońca, daję się przekonać, że nigdy go nie było.
jestem fragmentem listu z butelki, skrytką na pragnienia. otwórz i
mów do mnie tak cicho, żebym słyszała brzęczenie komara.
bym nie chciała wypłynąć z tej wyspy, siedziała na brzegu i łowiła ryby.
Ostatnio zmieniony 01 paź 2014, 13:09 przez Adela, łącznie zmieniany 5 razy.
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: wiersz miłosny
Peelka pragnie, by nic nie zmąciło jej spokoju.
Powiem filozoficznie, że każdy z nas ma taką swą wyspę do której wraca. Ryby to codzienne, miłe drobiazgi, które nas spotykają. Lecz jedna nieprzyjemność potrafi tę ciszę zagłuszyć .
Peel jako uważny słuchacz świata, nie chcący odbierać złych podszeptów. Tytułowa miłość dotyczy raczej tej samotni, do której peelka z radością wraca
Nieśmiertelność oznacza znalezienie miejsca na wieczność w pamięci innych, ale tutaj raczej piszesz o beztrosce muzycznych idoli i zazdrości peelki z powodu tejże przypadłości. Takich osobowości nie obchodzi miejsce w jakim się znajdują, bardziej stan psychiczny.
Interesujący, wieloznaczny wiersz
Powiem filozoficznie, że każdy z nas ma taką swą wyspę do której wraca. Ryby to codzienne, miłe drobiazgi, które nas spotykają. Lecz jedna nieprzyjemność potrafi tę ciszę zagłuszyć .
Peel jako uważny słuchacz świata, nie chcący odbierać złych podszeptów. Tytułowa miłość dotyczy raczej tej samotni, do której peelka z radością wraca

Nieśmiertelność oznacza znalezienie miejsca na wieczność w pamięci innych, ale tutaj raczej piszesz o beztrosce muzycznych idoli i zazdrości peelki z powodu tejże przypadłości. Takich osobowości nie obchodzi miejsce w jakim się znajdują, bardziej stan psychiczny.
Interesujący, wieloznaczny wiersz

-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: wiersz miłosny
przez chwilę udaję, że jestem nieśmiertelna i nie mam domu
a ja myślę, że to mówi autorka, a nie peel.
W tych hotelach to jeszcze California hotel z akcentem na 'You can check out anytime but you can never leave'.
W drugiej peel chce chwili dla siebie bezpośrednio z marzeniami. Marzenia, które się realizują, wprawdzie znikają, ale są najbliższe w chwili zaistnienia.
Peelka w młodości była punkiem.
a ja myślę, że to mówi autorka, a nie peel.
W tych hotelach to jeszcze California hotel z akcentem na 'You can check out anytime but you can never leave'.
W drugiej peel chce chwili dla siebie bezpośrednio z marzeniami. Marzenia, które się realizują, wprawdzie znikają, ale są najbliższe w chwili zaistnienia.
Peelka w młodości była punkiem.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: wiersz miłosny
Proszę, ile można ugrać z brakiem pomysłu na tytuł, dobry chwyt
Klimaty - jak najbardziej, zabluszczenie na dobrych pamięciach -
A pointę widziałabym skróconą:
mów do mnie tak cicho, (...) żebym chciała siedzieć na brzegu.

Klimaty - jak najbardziej, zabluszczenie na dobrych pamięciach -

A pointę widziałabym skróconą:
mów do mnie tak cicho, (...) żebym chciała siedzieć na brzegu.
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: wiersz miłosny
Eka, bardzo dziękuję za sugestię, ale jednak zostawię bez skrótu. Ano, brak pomysłu na tytuł, a potem, że przecież lepszy nie może być, bo to wiersz miłosny, co tu kombinować:) Kłaniam się;)
Fałszerzu - tu nieśmiertelność nie z okazji idoli (czy piosenki), ale z okazji stanu ducha na hotelowej wyspie, tytuł miłosny, klimat miłosny;)Dziękuję za lekturę, komentarz:)
Haiker - prawie dochodzi północ i czytam
Pozdrawiam serdecznie,
A.
Fałszerzu - tu nieśmiertelność nie z okazji idoli (czy piosenki), ale z okazji stanu ducha na hotelowej wyspie, tytuł miłosny, klimat miłosny;)Dziękuję za lekturę, komentarz:)
Haiker - prawie dochodzi północ i czytam
- co masz na myśli?haiker pisze:a ja myślę, że to mówi autorka, a nie peel.
- skąd ta pewność, ze Peelka nie jest młoda?;)haiker pisze:Peelka w młodości była punkiem.
Pozdrawiam serdecznie,
A.
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: wiersz miłosny
choć to wiersz miłosny
jednak na mnie wrażenie robi pierwsze zdanie
skoro dom jest
to wyobrażać sobie ze go nie ma moze znaczyć wiele
- że jest zły
- że chwilowo brak jakiegoś poszczególnego elementu
- że jest coś większego niż dom ( w młodości chciałam czasem porzucić dom i iść zrozumieć świat nie skupiając się na ochronie siebie ani budowaniu gniazda ani tworzeniu więzi z lokalną społecznością - aby zrozumieć świat)
- że potrzeba jest chwili grzechu aby wracać marnotrawnie z zapomnianą przez chwilę radoscią
i myślę
o co chodzi bohaterce
bo moze jeszcze sto innych przyczyn dla których wyobraża sobie brak domu
jednak na mnie wrażenie robi pierwsze zdanie
skoro dom jest
to wyobrażać sobie ze go nie ma moze znaczyć wiele
- że jest zły
- że chwilowo brak jakiegoś poszczególnego elementu
- że jest coś większego niż dom ( w młodości chciałam czasem porzucić dom i iść zrozumieć świat nie skupiając się na ochronie siebie ani budowaniu gniazda ani tworzeniu więzi z lokalną społecznością - aby zrozumieć świat)
- że potrzeba jest chwili grzechu aby wracać marnotrawnie z zapomnianą przez chwilę radoscią
i myślę
o co chodzi bohaterce
bo moze jeszcze sto innych przyczyn dla których wyobraża sobie brak domu
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: wiersz miłosny
- aż pozazdrościć peelce- dla mnie bardzo sugestywny wiersz-Adela pisze:mów do mnie tak cicho, żebym słyszała brzęczenie komara.
bym nie chciała wypłynąć z tej wyspy. siedzieć na brzegu i łowić ryby.

- Dorota Karin
- Posty: 487
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
- Lokalizacja: Łódź
Re: wiersz miłosny
Mnie się bardzo podoba, sugestywnie i trafnie oddałaś stan zakochania. To wyizolowanie i marzenie o zatrzymaniu szczęśliwej chwili i błogostany na wieki
Pozdrawiam
))



Pozdrawiam

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: wiersz miłosny
Podoba mi się Adelo. Delikatne i subiektywne widzenie miłości. Fajna puenta. Pozdrawiam. 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: wiersz miłosny
Hossano, Bozeno, Doroto, Anastazjo, bardzo dziekuję za odwiedziny. Widzę, że wiersz miłosny raczej przyciąga Panie:)
W związku z tym, że, jak dla mnie, był trochę za krótki, trochę przedłużyłam miłosne wzloty;)
Pozdrawiam i kładniam się,
A.
W związku z tym, że, jak dla mnie, był trochę za krótki, trochę przedłużyłam miłosne wzloty;)
Pozdrawiam i kładniam się,
A.