namiaststka nieba
po drugiej stronie deski
dwie kreski happy endu
zastygłe w jej ustach
brak pomysłów na
skonsumowanie życia
dzień to noc a noc do dzień
brak pór roku
w jej piersiach zawsze jest lato
My poganie I
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: My poganie I
Pierwsza drętwa. Kreski już są nadużywane w swej wieloznaczności.
Ale w drugiej śliczne w jej piersiach zawsze jest lato, po wcale niezłych czterech poprzedzających linijkach.
Podkreślenie żeńskiego pierwiastka, lata jako symbolu szczęścia i takowej krainy, może z elementem wakacji (od wszystkiego).
Ale w drugiej śliczne w jej piersiach zawsze jest lato, po wcale niezłych czterech poprzedzających linijkach.
Podkreślenie żeńskiego pierwiastka, lata jako symbolu szczęścia i takowej krainy, może z elementem wakacji (od wszystkiego).