Eka - myślisz, że w takiej formie jest lepiej? nie wiem, czy nie ograniczyłabym w ten sposób możliwości niterpretacji, no i ta "dusza", niezbyt fajne slowo.
Zmienię na kursywę, i pozbędę sie kreski:)
A co myślisz o puencie w teakiej formie? Nie wiem w sumie czy "czekam na jego pierwszy oddech" nie brzmi lepiej...
uportretowiony
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: uportretowiony
ludzie pierwotni nie tworzyli portretów
kradły duszę
ostrzę na ciebie ołówek
celuję w biel papieru
pierwsze linie stawiam niezgrabnie
biegłość nie przychodzi z czasem
to agresja czyni mistrza
prosty nos małe oczka wydatne czoło
z ustami się nie spieszę
czy pierwszy twój oddech będzie ostatnim?
-------------------------------------------------
Tak bym nieco przemeblowała.
Co do płaszczyzn interpretacji, wiesz albo język ma odpowiednie dać rzeczy słowo, albo ma zwodzić.
kradły duszę
ostrzę na ciebie ołówek
celuję w biel papieru
pierwsze linie stawiam niezgrabnie
biegłość nie przychodzi z czasem
to agresja czyni mistrza
prosty nos małe oczka wydatne czoło
z ustami się nie spieszę
czy pierwszy twój oddech będzie ostatnim?
-------------------------------------------------
Tak bym nieco przemeblowała.
Co do płaszczyzn interpretacji, wiesz albo język ma odpowiednie dać rzeczy słowo, albo ma zwodzić.

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: uportretowiony
Zmienione motto jest zbyt dosłowne.
Ale nie musisz się zgadzać.
Różne kultury i nawet dzisiaj, niektórzy ludzie są przesądni nie pozwalając się rysować, malować, fotografować.
Ale nie musisz się zgadzać.
Różne kultury i nawet dzisiaj, niektórzy ludzie są przesądni nie pozwalając się rysować, malować, fotografować.
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: uportretowiony
podoba mi się że czekasz aż nos dojrzeje jak dziecko i jak ono weźmie wreszcie pierwszy oddech i potem już będzie żyć - samo
bohater daje czas narodzeniu
i to jest piękne
lecz mit Pigmaliona ani ten o zabieraniu duszy uchwyceniem wizerunku - choć piękny - nazbyt mroczny dla mnie
bohater daje czas narodzeniu
i to jest piękne
lecz mit Pigmaliona ani ten o zabieraniu duszy uchwyceniem wizerunku - choć piękny - nazbyt mroczny dla mnie

-
- Posty: 415
- Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39
Re: uportretowiony
iTuiTam- Dziękuję Ci bardzo za sugestię, jednak zostałam przy pierwszej wersji, jeśli chodzi o motto, w ogóle myśle nad wprowadzeniem kilk zmina. Co sądzisz o takiej formie?
ludzie pierwotni nie tworzyli portretów
mieli ku temu poważne powody
ostrzę na ciebie ołówek
celuję w biel papieru
pierwsze linie stawiam niepewnie
biegłość nie przychodzi z czasem
to emocje czynią mistrza
prosty nos małe oczka wydatne czoło
z ustami się nie spieszę
czekam na pierwszy oddech
Hosanna- dziękuje za tak ciekawą interpretację:))
ludzie pierwotni nie tworzyli portretów
mieli ku temu poważne powody
ostrzę na ciebie ołówek
celuję w biel papieru
pierwsze linie stawiam niepewnie
biegłość nie przychodzi z czasem
to emocje czynią mistrza
prosty nos małe oczka wydatne czoło
z ustami się nie spieszę
czekam na pierwszy oddech
Hosanna- dziękuje za tak ciekawą interpretację:))