Trzynasty

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Trzynasty

#1 Post autor: Ewa Włodek » 14 gru 2014, 18:26

Bratu

Kobalt. Mętna emulsja.
Na pierwszym planie łykam płacz, bezgłośną łzą skrapiając modlitwę,
byś prezentowanej broni nie skierował przeciwko
mówiącemu tym samym językiem.

Miasto milczy. Mróz ściął ruch,
śnieg ćmi wzrok i rzuca zaspy pod stopy.
Pełznę ulicami w światłach gazików i transporterów,
by usłyszeć, jak jedne usta przekonują, że Bóg nie da ci zginąć,
a drugie - że nie pozwoli ci stracić honoru.

Posadzka pod lodową glazurą.
Ciepła dla kolan, gorących dłoni i pałającego czoła,
dziękujących za wiadomość o klamrze twojego pasa,
tnącej niebieski uniform.

Dziś
patrząc na skąpany w słońcu tłum
mówisz
że jakby
trzeba było…

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Trzynasty

#2 Post autor: Lucile » 14 gru 2014, 20:38

Dobry wieczór Ewo,
bardzo wymowne przypomnienie mroźnej, ściętej strachem i bezsilnością, pamiętnej oraz strasznej nocy 13 grudnia 1981 roku i tego co działo się potem. Zatrzymujący i potrzebny wiersz, dziękuję :rosa: I ta dedykacja Bratu - adekwatna i wszystko jasne :ok:
Przesyłam pozdrowienia, miłego wieczoru :kofe:
Lucile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Trzynasty

#3 Post autor: lczerwosz » 14 gru 2014, 21:04

byłem wtedy w wojsku, tego dnia/nocy pełniłem służbę

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Trzynasty

#4 Post autor: Ewa Włodek » 14 gru 2014, 22:52

Lucile pisze: bardzo wymowne przypomnienie mroźnej, ściętej strachem i bezsilnością, pamiętnej oraz strasznej nocy 13 grudnia 1981 roku i tego co działo się potem.
Dobry wieczór, Lucile, i o tę noc chodziło, i o to, co potem, a także o to, co dziś, szczególnie w duszach, w sumieniach...
:rosa: :rosa:
lczerwosz pisze: byłem wtedy w wojsku, tego dnia/nocy pełniłem służbę
och, Leszku, a On, mój Brat, był wtedy studentem łódzkiej WAM, czyli też w mundurze! A ja - w strachu, czy - rzucony w specyficzne otoczenie, oderwany od rodziny, od środowiska, w którym rósł i "nasiąkał" fundamentalnymi wartościami, zachowa się honorowo. Okazało się, że niepotrzebnie się bałam...
:) :)

Kochani, najpiękniej Wam dziękuję, że wstąpiliście, poczytaliście i podzieliliście się ze mną Swoimi refleksjami...
moc dobrego do Was...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”