Bratu
Kobalt. Mętna emulsja.
Na pierwszym planie łykam płacz, bezgłośną łzą skrapiając modlitwę,
byś prezentowanej broni nie skierował przeciwko
mówiącemu tym samym językiem.
Miasto milczy. Mróz ściął ruch,
śnieg ćmi wzrok i rzuca zaspy pod stopy.
Pełznę ulicami w światłach gazików i transporterów,
by usłyszeć, jak jedne usta przekonują, że Bóg nie da ci zginąć,
a drugie - że nie pozwoli ci stracić honoru.
Posadzka pod lodową glazurą.
Ciepła dla kolan, gorących dłoni i pałającego czoła,
dziękujących za wiadomość o klamrze twojego pasa,
tnącej niebieski uniform.
Dziś
patrząc na skąpany w słońcu tłum
mówisz
że jakby
trzeba było…
Trzynasty
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Trzynasty
Dobry wieczór Ewo,
bardzo wymowne przypomnienie mroźnej, ściętej strachem i bezsilnością, pamiętnej oraz strasznej nocy 13 grudnia 1981 roku i tego co działo się potem. Zatrzymujący i potrzebny wiersz, dziękuję
I ta dedykacja Bratu - adekwatna i wszystko jasne 
Przesyłam pozdrowienia, miłego wieczoru
Lucile
bardzo wymowne przypomnienie mroźnej, ściętej strachem i bezsilnością, pamiętnej oraz strasznej nocy 13 grudnia 1981 roku i tego co działo się potem. Zatrzymujący i potrzebny wiersz, dziękuję


Przesyłam pozdrowienia, miłego wieczoru

Lucile
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Trzynasty
byłem wtedy w wojsku, tego dnia/nocy pełniłem służbę
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Trzynasty
Dobry wieczór, Lucile, i o tę noc chodziło, i o to, co potem, a także o to, co dziś, szczególnie w duszach, w sumieniach...Lucile pisze: bardzo wymowne przypomnienie mroźnej, ściętej strachem i bezsilnością, pamiętnej oraz strasznej nocy 13 grudnia 1981 roku i tego co działo się potem.


och, Leszku, a On, mój Brat, był wtedy studentem łódzkiej WAM, czyli też w mundurze! A ja - w strachu, czy - rzucony w specyficzne otoczenie, oderwany od rodziny, od środowiska, w którym rósł i "nasiąkał" fundamentalnymi wartościami, zachowa się honorowo. Okazało się, że niepotrzebnie się bałam...lczerwosz pisze: byłem wtedy w wojsku, tego dnia/nocy pełniłem służbę


Kochani, najpiękniej Wam dziękuję, że wstąpiliście, poczytaliście i podzieliliście się ze mną Swoimi refleksjami...
moc dobrego do Was...
Ewa