12:00
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
12:00
W południe w kawiarenkach jest tłoczno.
Paruje espresso, a kawałki jabłecznika znikają z talerzy.
Wszystko wibruje w słońcu:
soczyste liście klonów i gołębie skrzydła za oknem.
Skrawki światła leniwie spadają na chodnik,
kiedy młody chłopak obejmuje rudą dziewczynę.
Migawka, o której nikt nie będzie pamiętać.
Chuda staruszka powstrzymuje śmiech,
jakby czas grał na bis.
Paruje espresso, a kawałki jabłecznika znikają z talerzy.
Wszystko wibruje w słońcu:
soczyste liście klonów i gołębie skrzydła za oknem.
Skrawki światła leniwie spadają na chodnik,
kiedy młody chłopak obejmuje rudą dziewczynę.
Migawka, o której nikt nie będzie pamiętać.
Chuda staruszka powstrzymuje śmiech,
jakby czas grał na bis.
Ostatnio zmieniony 24 mar 2015, 9:35 przez Adela, łącznie zmieniany 1 raz.
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: 12:00
Ładny obraz, Adelo.Adela pisze:W południe w kawiarenkach jest tłoczno.
Paruje espresso, a kawałki jabłecznika znikają z talerzy.
Wszystko wibruje w słońcu.
...
Skrawki światła leniwie spadają na chodnik,
w tym samym momencie,
...
jakby czas grał na bis.
Zwykła niezwykłość. Jak na impresjonistycznych obrazach.
- she
- Posty: 292
- Rejestracja: 28 paź 2014, 13:40
Re: 12:00
Jest ujmująca impresja 
Chwila całkiem zwyczajna, a jednak potraktowana przez Ciebie w sposób wyjątkowy. Uchwycone w kadrze przemijanie i ulotność oraz jednocześnie radość życia i przyjemność tego przemijania:)
Lubię takie wiersze.
Zdecydowanie usunęłabym "jeszcze żyje". W przedstawionej scenografii wybrzmiewa to komicznie. Siedzi naprzeciwko, więc żyje. Myślę, że nie jest to metaforyczne "żyje pełnią życia"
Pozdrawiam:)

Chwila całkiem zwyczajna, a jednak potraktowana przez Ciebie w sposób wyjątkowy. Uchwycone w kadrze przemijanie i ulotność oraz jednocześnie radość życia i przyjemność tego przemijania:)
Lubię takie wiersze.
Zdecydowanie usunęłabym "jeszcze żyje". W przedstawionej scenografii wybrzmiewa to komicznie. Siedzi naprzeciwko, więc żyje. Myślę, że nie jest to metaforyczne "żyje pełnią życia"

Pozdrawiam:)
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: 12:00
ano, czytam, i widzę południe w kawiarniach Krakowa! Zawsze tam było tłoczno o tej porze!
Bardzo miła "w odbiorze" ta Twoja malowanka...
z uśmiechem...
Ewa
Bardzo miła "w odbiorze" ta Twoja malowanka...

z uśmiechem...
Ewa
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: 12:00
Bardzo obrazowy, a to lubię w wierszach 

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: 12:00
Zatrzymane w czasie południe. Jakby w granicach zdjęcia z młodości staruszki i jej rozmówcy.Adela pisze:W południe w kawiarenkach jest tłoczno.
Paruje espresso, a kawałki jabłecznika znikają z talerzy.
Wszystko wibruje w słońcu.
I pan w ciemnej marynarce
i dłoniaste liście klonów.
Skrawki światła leniwie spadają na chodnik,
w tym samym momencie,
kiedy młody chłopak obejmuje rudą dziewczynę.
Migawka, o której nikt nie będzie pamiętać.
A jednak jestem pełna optymizmu.
Siedząca naprzeciwko staruszka jeszcze żyje,
odbiera telefon i i powstrzymuje śmiech,
jakby czas grał na bis.
Bardzo ładna liryczna impresja, w której:
Bliskość uchwycona w kadrze czasu. Podobno coś, co naprawdę się zaczęło, nigdy nie ma końca.Adela pisze:jakby czas grał na bis.

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: 12:00
Ja też jestem pełna optymizmu, że staruszka żyje. Lubię miłe staruszki i Twój wiersz Adelo.Adela pisze:A jednak jestem pełna optymizmu.
Siedząca naprzeciwko staruszka jeszcze żyje,
odbiera telefon i i powstrzymuje śmiech,
jakby czas grał na bis.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"