pusta kartka leży przede mną
z miłości nie pojmuje drżeń
zapisane słowa uciekają w sen
mlecznych dotknięć i pocałunków
gwiazd
gdzieś drży z bólu kiść winnych
wrażeń ponaglanych pośpiechem
jakbyśmy nie mieli czasu na
kochanie w pełni jednego
księżyca
tylko wyć nam przystało
srebrno-siwym głosem
o domu dziennym poskładanym
z małych cierpień deszczu
dla nocnego domu pełnego
ognia wzburzonych uniesień
przeglądającego się w strumieniu
opowieści tych na szczytach
świata
dom
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
dom
Ostatnio zmieniony 04 mar 2015, 12:55 przez marta zoja, łącznie zmieniany 2 razy.
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: dom
Dziękuję za zwrócenie uwagi... poprawiłam
Pozdrawiam MZ

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami