ostatni raz u spowiedzi byłem wczoraj
więcej grzechów nie pamiętam
jeden zataiłem
wróć na swoją żonę
i nie czyń więcej zła
następny proszę:
ostatni raz u spowiedzi byłam wczoraj
jestem kobietą
więcej grzechów nie pamiętam
co czuje gdy
przy konfesjonale
szeroko rozkłada nogi
rozgrzeszenie na twarz -
tak dla świętości
(Wy)spowiadam
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: (Wy)spowiadam
To jestem kobietą w kontekście totalnego niepamiętania - hmmm... zastanawia. Bardziej one grzeszne i bez skrupułów, tak?
Gniewny wiersz krzyczy, wstrząsnął, nie powiem, że nie. Szczególnie finał.
Istotny jest czas, owo wczoraj - znaczy codziennie grzeszymy na potęgę, zatajamy (mężczyźni) bądź wypieramy (kobiety).
Dobrze napisany, choć pozbyłabym się wtrętu: następny proszę, rytm mi zaburza, ale to zapewne subiektywne odczytanie.
Pozdrawiam.


Gniewny wiersz krzyczy, wstrząsnął, nie powiem, że nie. Szczególnie finał.
Istotny jest czas, owo wczoraj - znaczy codziennie grzeszymy na potęgę, zatajamy (mężczyźni) bądź wypieramy (kobiety).
Dobrze napisany, choć pozbyłabym się wtrętu: następny proszę, rytm mi zaburza, ale to zapewne subiektywne odczytanie.
Pozdrawiam.

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: (Wy)spowiadam
taki trochę jakby feministyczny w wymowie, a zwłaszcza
a przynajmniej nie czuję bluesa,
może jednak dlatego, że nie chodzę
do spowiedzi...
do końca mnie jednak nie przekonuje,Redwood pisze:jestem kobietą
więcej grzechów nie pamiętam
a przynajmniej nie czuję bluesa,
może jednak dlatego, że nie chodzę
do spowiedzi...
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: (Wy)spowiadam
czyli sam fakt bycia kobietą już przesądza - odwołanie do biblijnej Ewy- lecz jednak dla mnie kontrowersyjny wiersz- pewno taki zamysł autora- wrzucić kij w mrowisko...- pozdrawiam