Dei gratia
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Dei gratia
Jakoś brzydko dziś kaszlesz, Mario Celestyno,
te rumieńce na twarzy, chustka zmięta przy ustach
bardziej mnie martwią niż wszystko, co między
nami zapadło. Instrument fałszuje, wybacz.
Poprzez mrok wabi światło widmowej latarni,
i prąd, który przepływa, meandrując pod skórą
czoła i policzków, wbija się w sól zatok,głęboko,
aż po gardę. W obliczu wędrownych piasków,
wiem - daleko od brzegu, trzymasz ocean w szachu
i cudownie jest patrzeć jak tańczysz pod żaglami
zasłon. Niedbałym ruchem w perłową suknię chwytasz
oddech - jakby zapomnieć. Chociaż ciągle zamknięty,
widzę cię odbitą poprzez szkło zegara. To dużo
więcej znaczy niż najskrytsze spotkanie. Cyfra
wieńcząca tarczę i napięta sprężyna - trudno
cokolwiek zatrzymać, kiedy czas się nas wyparł.
te rumieńce na twarzy, chustka zmięta przy ustach
bardziej mnie martwią niż wszystko, co między
nami zapadło. Instrument fałszuje, wybacz.
Poprzez mrok wabi światło widmowej latarni,
i prąd, który przepływa, meandrując pod skórą
czoła i policzków, wbija się w sól zatok,głęboko,
aż po gardę. W obliczu wędrownych piasków,
wiem - daleko od brzegu, trzymasz ocean w szachu
i cudownie jest patrzeć jak tańczysz pod żaglami
zasłon. Niedbałym ruchem w perłową suknię chwytasz
oddech - jakby zapomnieć. Chociaż ciągle zamknięty,
widzę cię odbitą poprzez szkło zegara. To dużo
więcej znaczy niż najskrytsze spotkanie. Cyfra
wieńcząca tarczę i napięta sprężyna - trudno
cokolwiek zatrzymać, kiedy czas się nas wyparł.
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Dei gratia
Klimatyczny, piękny wiersz, widziany przez "szkło zegara".
Trochę tutaj ta "garda" mi nie brzmi, zakłuca czytanie, ale całość jak najbardziej na tak.
Pozdrawiam,
A.
Trochę tutaj ta "garda" mi nie brzmi, zakłuca czytanie, ale całość jak najbardziej na tak.
Pozdrawiam,
A.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Dei gratia

Kolejny Twój klimatyczny wiersz, który niesie piękno. Niezwykły. Tak jak tajemnicza historia Mary Celeste.
Statek widmo, który personifikujesz, aby dobitniej uwypuklić wejście w poza czas.
Bo temat główny to przemijanie, w odbiciu zegarowego szkiełka.
Świetny pomysł i piękne obrazowanie.
Wielkie,wielkie


-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Dei gratia
PL uwięziony w czasie, w cyfrze na zegarze. To dobry punkt obserwacyjny, z którego widzi rozgrywającą się scenę. Z którego czuje niuanse sceny. Maria Celestyna (może zakonnica) i nazwany jej imieniem statek przenikają się. Albo może jest jeszcze inaczej - piękna wieloznaczność, Alku 
P.S. Czy "dei gratia" znaczy "dzięki bogom"?

P.S. Czy "dei gratia" znaczy "dzięki bogom"?
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2015, 15:01 przez ble, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: Dei gratia
Tajemnicza brygantyna- może być weną - piękna i nieśmiertelna- z przyjemnością Alku-



-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Dei gratia
Nie wiem, ale podejrzewam, że brakuje jeszcze konia w galopie. To chybaeka pisze:Statek pod pełnymi żaglami i kobieta w tańcu... czemu mi się to skojarzyło?
Wiktor Hugo twierdził, że są to najpiękniejsze rzeczy na świecie, a może
ktoś inny, dokładnie teraz nie pamiętam...
znaczy mniej więcej "z łaski bożej". z tym, że to akurat jednocześnie nazwable pisze:Czy "dei gratia" znaczy "dzięki bogom"?
statku, który odnalazł opuszczoną "Mary Celeste" i jego nazwa
wydała mi się nad wyraz symboliczna w tym przypadku...
dziękuję Wszystkim za spojrzenie

- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Dei gratia
- trudno cokolwiek zatrzymać, kiedy czas się nas wyparł - 

you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Dei gratia



za :
wiem - daleko od brzegu, trzymasz ocean w szachu
i cudownie jest patrzeć jak tańczysz pod żaglami
zasłon.

-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: Dei gratia
Alku czytam i czytam Twój wiersz, wgryzam się, smakuję i bawię się grą słów wierząc, że to nie ostatni mój rejs.
Pozdrawiam z uśmiechem
MZ
Pozdrawiam z uśmiechem

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami