wypuść te wodze
opróżnij dłonie
i załatw sprawy
w sensie wolności
bo jakże ty chcesz
kochać w (s)pokoju
gdy przesyt krzyczy
w środek i go mąci...
mydłem różanym
dłonie ci obmyję i
naoliwię w delikatność brania
by chęć zrodzona
z żądnej zachłanności
wyślizgiwała się zawczasu
...bo wiosna majem trąca
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
...bo wiosna majem trąca
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2015, 18:06 przez Podróżniczka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: ...bo wiosna majem trąca
dałabym :
wypuść wodze
i opróżnij dłonie
załatw sprawy
jak chcesz
kochać w spokoju
gdy przesyt krzyczy w środek
i go mąci
mydłem różanym
dłonie ci obmyję
naoliwię
chęć zrodzona z rządnej zachłanności
wyślizgnie się
zawczasu
wypuść wodze
i opróżnij dłonie
załatw sprawy
jak chcesz
kochać w spokoju
gdy przesyt krzyczy w środek
i go mąci
mydłem różanym
dłonie ci obmyję
naoliwię
chęć zrodzona z rządnej zachłanności
wyślizgnie się
zawczasu
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: ...bo wiosna majem trąca
Gra wstępna jest ważna
A oto moja zmiana, myślę, że na korzyść dla utworu:
jakże chcesz kochać
gdy przesyt krzyczy
w środek i mąci
mydłem różanym
dłonie ci obmyję
naoliwię w delikatność brania
by chęć zrodzona
z zachłanności
wyślizgiwała się zawczasu
I zmieniłbym tytuł na inne okoliczności przyrody

A oto moja zmiana, myślę, że na korzyść dla utworu:
jakże chcesz kochać
gdy przesyt krzyczy
w środek i mąci
mydłem różanym
dłonie ci obmyję
naoliwię w delikatność brania
by chęć zrodzona
z zachłanności
wyślizgiwała się zawczasu
I zmieniłbym tytuł na inne okoliczności przyrody

- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: ...bo wiosna majem trąca
Ilu poetów, tyle wierszy...
Na pewno oryginałowi przydałby się szlif.
Poczekajmy, może ktoś podsunie jeszcze jakiś pomysł...

Na pewno oryginałowi przydałby się szlif.
Poczekajmy, może ktoś podsunie jeszcze jakiś pomysł...



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: ...bo wiosna majem trąca
Witaj gościu w podróżyPodróżniczka pisze:wypuść te wodze
opróżnij dłonie
i załatw sprawy
w sensie wolności
bo jakże ty chcesz
kochać w (s)pokoju
gdy przesyt krzyczy
w środek i go mąci...
mydłem różanym
dłonie ci obmyję i
naoliwię w delikatność brania
by chęć zrodzona
z rządnej zachłanności
wyślizgiwała się zawczasu

Wiersz jak apel podmiotu do żądnego ( dlaczego zapis rządnej? ) namiętności i jednocześnie pragnącego spokoju adresata. Może nim być i sam peel w monologu kierowanym do siebie.
Sprawy wolności brzmią jak zgrzyt w tak krótkim tekście. Intrygującym, a jakże.

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: ...bo wiosna majem trąca
jest w tym wierszu coś, co zatrzymuje - czy wezwanie do "odpuszczenia", do odłożenia na bok zabiegania, zaganiania, pomnażania (tutaj użyłaś "rządnej zachłanności" - w sensie "gospodarna", jak rozumiem?). I zauroczenia się tym, co piękne - wiosną, majem, młodością...
pozdrawiam serdecznie..
Ewa

pozdrawiam serdecznie..
Ewa
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: ...bo wiosna majem trąca
Dziękuję wszystkim, którzy złożyli mi wizytę i za przeczytanie mojego wiersza.Błąd poprawiłam-dziękuję Eka, naturalnie ma być żądny.Co do interpretacji- Eka, Twoja jest najbardziej zbliżona do zamierzonej.Wiersza nie będę zmieniać, ale będę dalej się szlifować.Pozdrawiam 
