Raz nie jak zawsze
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 8:45
Raz nie jak zawsze
wczoraj dotyk
z dokładnością ruchu niebieskiego
ciała potrafił uleczyć
świat jednej nocy
z ust wypadł kolejny
drapiący o dno liść
wirująca z ulicznym pyłem
pozostałość
a szybko pokrywa się rdzą
niegdyś najnowszy model
dziś nikt już nie dzieli z tobą
tego czym tutaj dławię się sam
i bez niczyjej pomocy
Po przeróbce (z pomocą Eki):
wczoraj dotyk
z dokładnością ruchu niebieskiego
ciała potrafił uleczyć
świat jednej nocy
z ust wypadł kolejny
drapiący o dno liść
wirująca z ulicznym pyłem
pozostałość
nikt już nie dzieli z tobą
tego czym tutaj dławię się sam
i bez pomocy
z dokładnością ruchu niebieskiego
ciała potrafił uleczyć
świat jednej nocy
z ust wypadł kolejny
drapiący o dno liść
wirująca z ulicznym pyłem
pozostałość
a szybko pokrywa się rdzą
niegdyś najnowszy model
dziś nikt już nie dzieli z tobą
tego czym tutaj dławię się sam
i bez niczyjej pomocy
Po przeróbce (z pomocą Eki):
wczoraj dotyk
z dokładnością ruchu niebieskiego
ciała potrafił uleczyć
świat jednej nocy
z ust wypadł kolejny
drapiący o dno liść
wirująca z ulicznym pyłem
pozostałość
nikt już nie dzieli z tobą
tego czym tutaj dławię się sam
i bez pomocy
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2015, 14:16 przez Michał76, łącznie zmieniany 5 razy.
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Raz nie jak zawsze
Smutny wiersz o rozstaniu, ale nie płaczliwy. Troche karykaturalny ten fragment z wyplutym liściem, w ogóle cała druga cząstka psuje konsekwencję obrazu peela.
Początek i koniec smacznie podany
Początek i koniec smacznie podany

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Raz nie jak zawsze
To jest przejmujący fragment. Precyzyjnie opisany stan peela.Michał76 pisze:dziś nikt już nie dzieli z tobą
tego czym tutaj dławię się sam
i bez niczyjej pomocy
Sic transit... A człowiek jest skazany na samotne trwanie, nawet wbrew swojej woli. W wierszu próbujesz ukazać ten moment, kiedy każda część psyche woła - "niech ktoś to zatrzyma". Najostrzejszy, najwymowniejszy. Kulminacja.
Jesień w tle, bo nieuchronnie kojarzy się z przemijaniem.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 8:45
Re: Raz nie jak zawsze
Fałszerzu komunikatów- Teraz, kiedy o tym wspomniałeś, też zauważam słabość drugiej części wiersza. Zastanowię się, w jaki sposób ją zapisać na nowo. Dzięki za szczerość.
Gloinnen - Tak, to wiersz o przemijaniu, naszej samotności oraz zagubieniu w świecie, w którym "nagle się obudziliśmy" - w którym nie istnieje recepta na dobre życie. Dziękuję i cieszę się, że odbierasz mój wiersz w ten właśnie sposób.
Dziękuję Wam za wnikliwe, konstruktywne komentarze - pozdrawiam serdecznie.
Gloinnen - Tak, to wiersz o przemijaniu, naszej samotności oraz zagubieniu w świecie, w którym "nagle się obudziliśmy" - w którym nie istnieje recepta na dobre życie. Dziękuję i cieszę się, że odbierasz mój wiersz w ten właśnie sposób.
Dziękuję Wam za wnikliwe, konstruktywne komentarze - pozdrawiam serdecznie.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Raz nie jak zawsze
z ust wypadł kolejny
drapiący o dno liść
wirująca z ulicznym pyłem
pozostałość
nikt już nie dzieli z tobą
tego czym tutaj dławię się sam
i bez pomocy
wczoraj dotyk
z dokładnością ruchu niebieskiego
ciała potrafił uleczyć noc
Taka moja przestawka. Wybacz śmiałość.
Kolejny wiersz, który przyciągnął.
drapiący o dno liść
wirująca z ulicznym pyłem
pozostałość
nikt już nie dzieli z tobą
tego czym tutaj dławię się sam
i bez pomocy
wczoraj dotyk
z dokładnością ruchu niebieskiego
ciała potrafił uleczyć noc
Taka moja przestawka. Wybacz śmiałość.

Kolejny wiersz, który przyciągnął.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 8:45
Re: Raz nie jak zawsze
Eko - Rzeczywiście po Twojej przeróbce wiersz prezentuje się lepiej a "najnowszy model" nie zniekształca już obrazu. Pozostawię jednak "uleczyć jednej nocy świat" zamiast "uleczyć noc". Dzięki.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Raz nie jak zawsze
Michał, teraz mam wątpliwości, chyba źle to poukładałam.
Nie sugeruj się, ot odbiorcza refleksja, nie zawsze trafna w moim przypadku.

Nie sugeruj się, ot odbiorcza refleksja, nie zawsze trafna w moim przypadku.

-
- Posty: 101
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 8:45
Re: Raz nie jak zawsze
Chyba sam trochę się "zakręciłem". Może wrócę do dawnej kolejności tych trzech części? Jeśli chodzi o sam szlif, to nadal myślę, że wyszedł mu tylko na dobre.