pożegnanie z świtem

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Napoleon North

pożegnanie z świtem

#1 Post autor: Napoleon North » 25 lip 2015, 17:22

nie jestem wielki
choć podcinam słowa
aby głowa nie uschła

rozgnieciony tekst
wytarty o buty
bez przeprosin

nici z sławy
gdy deszcz na głowę
pada



taki mit
ma w sobie
ziarnko kitu

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: pożegnanie z świtem

#2 Post autor: em_ » 25 lip 2015, 17:41

Puenta świetna, reszta ją dobrze zapowiada.
Chyba lepiej brzmiałoby - ze sławy - niż - z sławy, to samo, jeśli chodzi o tytuł,
ale to drobnostka.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: pożegnanie z świtem

#3 Post autor: Gajka » 26 lip 2015, 13:08

...nici ze sławy
gdy deszcz na głowę
pada... ładna fraza :) :vino:

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: pożegnanie z świtem

#4 Post autor: Sede Vacante » 26 lip 2015, 14:12

Mam problem z twoimi wierszami - ale to mój problem, zaznaczam od razu - bo dla mnie są skomplikowane, a ja prosty chłop.
Ale znajduję w nich pewne "super-smaczki" dla siebie.
Tu właściwie cały wiersz jest dla mnie zrozumiały, ale tym najlepszym ze smaczków jest "podcinanie słów" i "..gdy deszcz na głowę pada". Oczywiście całości, nie tylko podane skróty.

Zwłaszcza metafora o podcinaniu słów - dawno nie czytałem tak oryginalnej!

Cały wiersz oczywiście dobry, ale ja go "rozwalam" sobie na kawałki, na elementy, no i w nich jakoś u ciebie, czuje się lepiej, niż w całości.

Wybacz, za to moje mierne doświadczenie w interpretacji i może głupkowatość, ale cóż, tak mam. Niektóre wiersze są zwyczajnie trudne, choć akurat ten nie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”