stale grasujesz w mojej jaźni
nie mogę ciebie wykluczyć
chociaż marzenia się stępiły
czy jeszcze wierzę w precyzję
wagi na dwie szale pytasz
a przecież nalegałeś kiedyś
aby nowoczesność stare
rozważenia wypierała
zanim ostatnia się wypali
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: zanim ostatnia się wypali
Ciekawa historia, choć końcówka - jak dla mnie - nie bardzo "udźwiga" swoją rolę. Jakoś nie zaskakuje, nie intryguje. Delikatnie brakuje mi jakiegoś wstrząsu na końcu, ale wiadomo - co człowiek, to oczekiwanie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: zanim ostatnia się wypali
Ciekawe spostrzeżenie,
waga i pochodząca od niej rozwaga, bo rozważać ciężary trzeba na pół,
a jednocześnie rozwaga w życiu,
a jednocześnie rozważania o życiu.
Z tego wynika, że gdyby nie mówić o grasowaniu w jaźni, co zupełnie nie przystaje do reszty wiersza,
o stępionych marzeniach, które brzmią już banalnie, o tytule, który do niczego tu nie przystaje,
to super miniaturka by była.
waga i pochodząca od niej rozwaga, bo rozważać ciężary trzeba na pół,
a jednocześnie rozwaga w życiu,
a jednocześnie rozważania o życiu.
Z tego wynika, że gdyby nie mówić o grasowaniu w jaźni, co zupełnie nie przystaje do reszty wiersza,
o stępionych marzeniach, które brzmią już banalnie, o tytule, który do niczego tu nie przystaje,
to super miniaturka by była.