Herbata na werandzie

[Patka]

To ja mam parę uwag technicznych:

Tyskie

Małą literą. Raczej chłopaki nie piją całej marki Tyskie, tylko produkt tej marki.

Jeśli dopisze szczęście
można zobaczyć jak ryba skacze po rzece
lub znaleźć czterolistną koniczynę.

Przecinki po "szczęście" i "zobaczyć".

Nie podoba mi się tytuł, nie pasuje mi do utworu, poprzedni był mimo wszystko lepszy.
A sam utwór - nie porwał, ale też nie odrzucił.

Pozdrawiam
Patka

[lczerwosz]

Właśnie styl taki reportażowy mi sie spodobał. Za Fałszerzem, utnij ostanie zdanie, zakończ na miejscu, gdzie kończy sie cywilizacja, skaranie nie ma wcale racji. To ostatnie zdanie daj jako tytuł, herbatka z niczym się nie kojarzy w wierszu, a zresztą nie ma na nią już czasu. chłopaki piją za remizą by wystarczyło, a co piją, nie Tobie wiedzieć.

[wiki]

z przyjemnością.

[Mirek]

Niewiele się tutaj zmieniło.
Gmina nadal nie ma pieniędzy na odnowienie chodników.
Dziewczyny dziedziczą urodę po matkach,
a chłopaki piją Tyskie za remizą.
Dwa piwa i faza.

ej jak to niewiele ... z dziewczynami to może i ne wiele tzn. z dziedziczeniem urody ale kosmetyki już z Rossmanna
włosy w kolorze dowolnym a i strój jakby troszkę skąpszy
a chłopaki "Tyskie za remiza" a ich starsi bracia albo tatusiowie to wino marki wino w pięciu i faza

z pointą to ja się muszę zgodzić ... zmieniło się wszystko i tak być winno