letnie dziwidło
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
letnie dziwidło
wejdź w ten wiersz i spodobaj mu się
niech przygarnie zapachem niech otuli barwą
wyniesie zarys pojęcia ponad wypatrzenie
w nim przecież cała zatęsknota wersów
więc nie wypatrując zajrzyj poza ramę
nie zdążysz zadziwić siebie zapodziejesz
i zerwiesz z drzewa uśmiech kota
niech przygarnie zapachem niech otuli barwą
wyniesie zarys pojęcia ponad wypatrzenie
w nim przecież cała zatęsknota wersów
więc nie wypatrując zajrzyj poza ramę
nie zdążysz zadziwić siebie zapodziejesz
i zerwiesz z drzewa uśmiech kota
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: letnie dziwidło
Dzień dobry Algo,
ja również witam Cię serdecznie
, aliści bardzo proszę zapoznaj się z Regulaminem grupy - a w szczególności z rozdziałem II Zasady publikowania utworów i zamieszczania komentarzy na forum, punkt 2.
Przesyłam serdeczne pozdrowienia i życzę miłego tygodnia
Lucile
Algo, wszystko jest OK, to ja się myliłam, przepraszam
a Twoja "zatęsknota wersów" bardzo mi się
podoba
ja również witam Cię serdecznie

Przesyłam serdeczne pozdrowienia i życzę miłego tygodnia

Lucile
Algo, wszystko jest OK, to ja się myliłam, przepraszam


a Twoja "zatęsknota wersów" bardzo mi się

Re: letnie dziwidło
Rzecz gustu. Lubię prostsze formy, odwołujące się do prostszego czytelnika, dlatego kupuję pierwsze dwa wersy, które są po prostu ładne i czytelne. Potem jest dla mnie gorzej. Jakieś dziwne neologizmy, poukrywane myśli pod koloraturą słów. Wszystko udziwnione, przekombinowane i sprawiające przez to wrażenie wysilania się na oryginalność.



- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: letnie dziwidło
Czyżbyś ćwiczyła pisanie uwag przed dołączeniem do Zespołu?aliści bardzo proszę zapoznaj się z Regulaminem grupy - a w szczególności z rozdziałem II Zasady publikowania utworów i zamieszczania komentarzy na forum, punkt 2.

- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: letnie dziwidło
no, aż tak wybujałej wyobraźni nie mam! - Fałszerzu
miłego, pełnego radosnych wrażeń wieczoru
Lucile

miłego, pełnego radosnych wrażeń wieczoru

Lucile

- Gorgiasz
- Moderator
- Posty: 1608
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Re: letnie dziwidło
Tu nam się podoba (nam, to znaczy mnie i czarno - białemu z lewej strony).i zerwiesz z drzewa uśmiech kota

Re: letnie dziwidło
hm. ten uśmiech kota... kot na drzewie. doświadczone stare koty unikają takich sytuacji - wiadomo, straż pożarna może słono kosztować, chociaż to nie jego sprawa.Alga pisze:wejdź w ten wiersz i spodobaj mu się
niech przygarnie zapachem niech otuli barwą
wyniesie zarys pojęcia ponad wypatrzenie
w nim przecież cała zatęsknota wersów
więc nie wypatrując zajrzyj poza ramę
nie zdążysz zadziwić siebie zapodziejesz
i zerwiesz z drzewa uśmiech kota
wersy brzmią jak zaproszenie. do rozmowy o wierszu. bo czymże jest wiersz bez rozmowy o nim.
mnie zastanawia ten kot. owszem - może się uśmiechnąć ale pazurki też ma i w razie czego (umówmy się że przypadkowo) może udrapać (jak wcześniej - niechcący) zainteresowanego.
innym wariantem może być na przykład coś takiego, że ten zainteresowany pokusi się o uśmiech kota i utkwi z nim razem na tym drzewie - czy podobni jak dwie krople wody tego nie wiem...myślowo to dla mnie bardzo przemyślany wiersz. peelka świadoma swojej wartości - umówmy się: literackiej, nie bardzo wie co z nią zrobić. być zauważonym - fakt, pierwszy krok, najważniejszy. ale co dalej... wszystko zależy od zainteresowanego - i to o nim (bo już wiadomo że dla niego) jak dla mnie jest ten dobry wiersz

technicznie - odpuściłbym sobie od 4 wersu przedrostki za- przed wyrazami (albo zastosowałbym inne) jako kontynuację za-tęsknoty. jak dla mnie brzmi jakoś zbyt za-proszeniowo i zbyt za-lukrowo. no ale wiersz nie jest długi i idzie wytrzymać

i podoba mi się że uśmiech kota a nie kotki

- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: letnie dziwidło
@ Lucile - cieszę sie zpowitania, no i że udało mi się jeszcze nic nie przeskrobać. Ale to pewnie chwilowe
No i oczywiście z "zatęsknoty".
Pozdrawiam

Pozdrawiam

oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: letnie dziwidło
@Gorgiasz - fajnie, że chociaż tyle 
@ Oskari - dużo kombinujesz i dużo Ci się spodobało - mam zaciesz. Za-zostawiam, jako kontynuację, poza tym w zapodziać nie widzę lukru (który lubisz;)).
No, a jeśli dodać, że kot jest z Cheshire?
Pozdrawiam


@ Oskari - dużo kombinujesz i dużo Ci się spodobało - mam zaciesz. Za-zostawiam, jako kontynuację, poza tym w zapodziać nie widzę lukru (który lubisz;)).
No, a jeśli dodać, że kot jest z Cheshire?
Pozdrawiam

oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
Re: letnie dziwidło
hm.Alga pisze:@Gorgiasz - fajnie, że chociaż tyle
@ Oskari - dużo kombinujesz i dużo Ci się spodobało - mam zaciesz. Za-zostawiam, jako kontynuację, poza tym w zapodziać nie widzę lukru (który lubisz;)).
No, a jeśli dodać, że kot jest z Cheshire?
Pozdrawiam
przyznaję - zadatków na Wojtka co chciał zostać strażakiem nigdy nie miałem, a z literatury czarodziejskiej jestem noga.
w wieku wszesno nastoletnim fascynowałem się komiksami z Hansem Klossem, ewentualnie kapitan Żbik.
no i skończyło się tym, że w życiu prywatno-zawodowym w kompozycji składającej się z kota i drzewa
zapewne w pierwszym spostrzeżeniu zauważyłbym to drugie jako potencjalny materiał na budulec
(płatwie, krokwie, łaty ale też słupy i miecze i tym podobne).
a lukier też dla ludzi - ponoć składa się z surowca który krzepi
