najwyższy jest czas.
potem długo nic i cztery skręty.
co wina, to wino,
co chwila, to minąć.
uwieram przepełniona cudzym oczekiwaniem
reszty z wiem-przeżyłam-doradzam.
a najniższy guzik jest zawsze pod podłogą,
najkrótsza kiecka woła o kalendarz,
najlepsze trucizny dają bez pytań o licencję na umiar.
na umarł i czy w butach
na stole będę dzisiaj tańczyć?
nie, proszę pana, ja wolę na pianinie.
krnąbrnę
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: krnąbrnę
Fajne. Peelkę najwyraźniej coś uwiera (pewnie normalność) i kapryśna natura
nie może się z tym pogodzić i co widać zaczyna chyba zwyciężać.
W końcu uznanie, że pianino jest dobrym miejscem na taniec
rokuje bardzo dobrze...
nie może się z tym pogodzić i co widać zaczyna chyba zwyciężać.
W końcu uznanie, że pianino jest dobrym miejscem na taniec
rokuje bardzo dobrze...

-
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24
Re: krnąbrnę
hm ... sie kojarzy z sakramentalnym "za moich czasów" ... ino że czasy inneAlga pisze:uwieram przepełniona cudzym oczekiwaniem
reszty z wiem-przeżyłam-doradzam.
też bym wolałAlga pisze:nie, proszę pana, ja wolę na pianinie.

- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: krnąbrnę
Alku - dzięki za interpretację i pozytywne rokowania.
Pozdrawiam
Dodano -- 06 wrz 2015, 11:55 --
Mirku - dziękuję za skojarzenia i akt dobrej woli przy czytaniu
Pozdrawiam
Pozdrawiam

Dodano -- 06 wrz 2015, 11:55 --
Mirku - dziękuję za skojarzenia i akt dobrej woli przy czytaniu

Pozdrawiam

oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: krnąbrnę
Interesujący tytuł stworzyłaś, przekształcając w ten sposób słowo krnąbrna.
I nie jest to krnąbrnieję, a raczej brnę w krnąbrność, co bardzo ciekawie implikuje, że rzecz nie jest nowa i już trwa od jakiegoś czasu.
To odpowiedź na oczekiwania i naciski zewnętrznego świata, tego co wie, doradza, bo przeżyty.
A ty w buncie nie chcesz być przeżuta i wypluta.
Zupełnie naturalna reakcja o ile nie jest tylko częścią życia, a nie życiem samym w sobie.
Krnąbrność nie jest jakąś szczególną wadą. Ja po części zaliczyłbym ją nawet do pozytywów, jako że wskazuje na indywidualizm i nie poddawanie się hipnotycznym naciskom tłumów.
Świetnie używasz słów kalamburów.
uwieram od umieram
co wina, to wino
co chwila, to minąć
Ale mam nadzieje, że ten wiersz nie jest tam jakimś programowym.
Myślę, że to taki krzyk prosto w nos. W końcu krnąbrniesz.

I nie jest to krnąbrnieję, a raczej brnę w krnąbrność, co bardzo ciekawie implikuje, że rzecz nie jest nowa i już trwa od jakiegoś czasu.
To odpowiedź na oczekiwania i naciski zewnętrznego świata, tego co wie, doradza, bo przeżyty.
A ty w buncie nie chcesz być przeżuta i wypluta.
Zupełnie naturalna reakcja o ile nie jest tylko częścią życia, a nie życiem samym w sobie.
Krnąbrność nie jest jakąś szczególną wadą. Ja po części zaliczyłbym ją nawet do pozytywów, jako że wskazuje na indywidualizm i nie poddawanie się hipnotycznym naciskom tłumów.
Świetnie używasz słów kalamburów.
uwieram od umieram
co wina, to wino
co chwila, to minąć
Ale mam nadzieje, że ten wiersz nie jest tam jakimś programowym.
Myślę, że to taki krzyk prosto w nos. W końcu krnąbrniesz.

* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: krnąbrnę
Alchemiku - cieszę się, że jesteś tematycznie i formastycznie na tak 
Krnąbrność, okazjonalne brykanie, słów toczenie - jestem za.
Z wielką przyjemnością i ciekawością czytam Twoje komentarze.
I strasznie mnie ciekawi, który wiersz mi zjedziesz od A do Z.
Takie zwichrowanie, przewrotność.
A poważnie, dziękuję, że mnie czytasz i miłego poniedziałku.

Krnąbrność, okazjonalne brykanie, słów toczenie - jestem za.
Z wielką przyjemnością i ciekawością czytam Twoje komentarze.
I strasznie mnie ciekawi, który wiersz mi zjedziesz od A do Z.

Takie zwichrowanie, przewrotność.
A poważnie, dziękuję, że mnie czytasz i miłego poniedziałku.

oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert