werbalnie

[Alga]

chcę dziś z tobą flirt uprawiać
zdania rozbierać wielokrotnie
puszczać do ciebie oczko w pończosze
swawolnie i całkiem na poziomie czytelnika

uwiodę cię każdą przerzutnią
stalówką drapiąc po skórze

możemy rozmawiać o sztuce
czy podmiot liryczny to obraz czy lustro weneckie
i tak zapamiętasz tylko
że miałam w słowa prześwitującą kieckę

[lczerwosz]

chcę dziś z tobą flirt uprawiać
zdania rozbierać wielokrotnie
puszczać do ciebie oczko w pończosze
swawolnie i całkiem na poziomie czytelnika

Ja bym to jeszcze podkręcił, na przykład tak:

chcę dziś z tobą flirt uprawiać
językiem wielokrotnie
zdania rozbierać
puszczać do ciebie oczko
w pończosze swawolnie
i na poziomie czytelnika
a może niżej a potem wyżej...

uwiodę cię każdą przerzutnią
stalówką drapiąc po skórze

Nie uwiedziesz w ten sposób na pewno. To mniemanie kobiet o ulubionych pieszczotach mężczyzn.

że miałam w słowa prześwitującą kieckę

Ja bym zapamiętał, że przez kieckę prześwitywały ci myśli.

[alchemik]

Leszek ma rację, że to da się jeszcze podkręcić.
Zwykle czuć w Tobie pewną drapieżność, choć czasem zalegasz w kąciku, bawiąc się sama ze sobą.
Ale jest w Tobie mnóstwo emocji, które ja wyczuwam. Wolałbym nie mówić siostrzanie, bo jesteś niesamowita.
Tylko że mam już swój ideał, dla którego piszę wiersze.

Niemniej Alga, jesteś świetna w tych erotykach rzucanych w przestrzeń bez dna.
Ten akurat wiersz wymagałby kilku poprawek.
Ale moje podkręcenie musiałbym Ci wysłać na pw.

I jeszcze jedno.
Możesz walczyć jak chcesz i o kogo chcesz swoją poezją.
Jesteś w tym dobra.

[lczerwosz]

Ale moje podkręcenie musiałbym Ci wysłać na pw

Żadnych PW, jestem od razu zazdrosny, jakieś szepty będziecie uprawiać

[Alga]

Panowie. Jestem właśnie po Literackich Ruminacjach. W nastroju bojowym podkręconym klaskami.
Więc jeśli już, proszę słać podkręcenia. Zdzierżę, skoro zdzierżyłam:
Mógłbym, ale jednak nie...

Dobranoc

Dodano -- 24 wrz 2015, 23:47 --

Troszkę przymglona wieczorem, dziękuję za Wasze słowa

[lczerwosz]

Jeszcze sobie myślę, że słowo flirt jest zbyt bliskie słowu seks, co powoduje, że pierwsze zdanie jest zbyt ostentacyjne. Później dopiero włącza się wyobraźnia i pojawiają te najciekawsze dwuznaczności języczkowe.

[anastazja]

No...porwałaś mnie tym erotykiem.
Pozdrawiam

[Alga]

Lczerwosz - najpierw podrasowałeś po męsku - rozumiem potrzebę, potem twierdzisz, ze słowo flirt jest bardziej ostentacyjne niż rozbierać językiem. Polemizowałabym.

Alchemiku, dziękuję Ci za laurkę, czekam na to pw, ale chyba lubisz obiecywać Niemniej, strasznie miło mi na duszy po Twoich słowach.


Anastazjo - bardzo mnie cieszy Twój odbiór

Pozdrawiam, dziękując za czytanie.

[lczerwosz]

najpierw podrasowałeś po męsku - rozumiem potrzebę, potem twierdzisz, ze słowo flirt jest bardziej ostentacyjne niż rozbierać językiem. Polemizowałabym.

Chodziło mi za drugim razem, aby bardziej być w konwencji badań lingwistycznych.
A koszulka sama spadnie. Jeśli to tylko przykrywka.

[Alga]

Taaa.

A za:

"Ja bym zapamiętał, że przez kieckę prześwitywały ci myśli."

osobiste dziękuję