Gwiazda

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Niedzisiejszy
Posty: 342
Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:25
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Gwiazda

#1 Post autor: Niedzisiejszy » 13 paź 2015, 20:50

Gwiazdo, która blask swój straciłaś

Światłość swą,
nieprzebytym łez oceanem oddałaś

Dusza twa, w pył przemieniona
unosi się ku wyżynom nieba,
z bezkresną uczuć i wspomnień
mgłą

Zamieniłaś się w boleść mroku,
stałaś się częścią ciemności bezdennej

Czy ktoś zauważył twoje zgaśnięcie,
pośród setek rozpalonych iskier?

Czy tajemnicą pozostaniesz, cichym popiołem nieskończoności.
" Oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz, powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych? " - Z. Herbert

" I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja ze swoją Miłością niech sobie będę głupi" - E. Stachura

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: Gwiazda

#2 Post autor: Bożena » 13 paź 2015, 21:31

Niedzisiejszy pisze:Gwiazdo, która blask swój stracił

Światłość swą,
nieprzebytym łez oceanem oddał

Dusza twa, w pył przemieniona
unosi się ku wyżynom nieba,
z bezkresną uczuć i wspomnień
mgłą

Zamieniłsię w boleść mroku,
stał się częścią ciemności bezdennej

Czy ktoś zauważył twoje zgaśnięcie,
pośród setek rozpalonych iskier?

Czy tajemnicą pozostaniesz, cichym popiołem nieskończoności.
pogrubiłam to co mi się nie podoba w wierszu- gwiazdy mogą fascynować, a co my o nich tak naprawdę wiemy? Żyją i umierają jak wszystko :rosa:

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Gwiazda

#3 Post autor: pallas » 13 paź 2015, 21:35

Gwiazda dla mnie ten temat do bólu przegadany.
Może spróbujesz jakiś niepozornych słów do tej kuli ognia, kwazara, pulsara,
rozgrzanego pieca, języka ognia, czarnej dziury, jasność nieboskłonowej, mgły błysku
można tak ciągnąć w nieskończoność z każdym zużytym wyrazie.
Choć użyci w dobrym miejscu jest jak najbardziej wskazane.

Treść.
Myślę, że mówisz o tym, iż wszystko pozostaje w Kosmosie i przybiera inne formy.
I inwidualizm człowieka, który jest zagubiony w tej przestrzeni milionów gwiazd czyli ludzi.
Czy ktoś potrafi zobaczyć w tym pośpiechu cokolwiek. Tak.
Człowiek dla człowieka wielką tajemnicą i nigdy jej nie rozszyfrujemy. Tyle widzi moje oko tytanie.

I jeszcze jedno, albo znaki interpunkcyjne albo ich brak. Bo estetyka też ważna.
Ostatni wer podzieliłbym tak:
Czy tajemnicą pozostaniesz,
cichym popiołem nieskończoności.


Forma wiersza białego jak dla mnie zachowana.

Tytan :)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Gwiazda

#4 Post autor: Alek Osiński » 14 paź 2015, 0:39

Formalnie - ok, ale na moje oko daleko zbyt patetycznie,
tak się pisało bardzo dawno temu. Czy warto powtarzać
po innych? Może lepiej poszukać własnego języka?

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”