Te namiętności, których nie ma
pomiędzy nami szczelnie okrywają
zmarznięte ciała.
Wzdychamy wznosząc kurz.
Zebrany na pamiątkę
nieużytych dni.
Wspólne niemoce szepczą
pod drzwiami, jednak nie pukają
– jeszcze śnisz,
chociaż nie nucę kołysanek.
Mimo wszystko wyszeptałem:
dobranoc,
z litościwie przemilczanym:
kochanie.
Odwroty
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: Odwroty
...
Gdzie ty jesteś tam ja,
na słonecznej plaży pocieszenia...
przeplatam w myślach słowa
wrażliwe na cierpienie
ginę w przypływach rozpaczy
i proszę o jeszcze jedno światło
latarni w drodze do zatrzymania
przed wybieraniem z telefonu
starych wiadomości jak asów
z rękawa i uzmysławiam sobie
ratuje mnie myśl... szczęśliwy
beze mnie
...
i choć by płakać mi przyszło
za tym co było nie spojrzę
już wstecz bo czas nadał
już swoją letę niestety
uśpił wszystkie góry czterech
wiatrów zaklęciami przewinień
zdradę uderzając w twarz
dlatego gdy łza przychodzi
nadstawiam płonące policzki
wstydu jak mogłam tak bardzo
zranić...
...
pozostały tylko słowa którymi
odczarujesz wszystko jednym
wybaczam jeżeli jeszcze jesteś
na krawędzi darowania win
przyszłym pokoleniom skaleczonym
sercom już w zarodku istnienia
przecież mamy wpisany szyfr
dobra i zła w niecierpliwy
pęd życia ku sobie razem...
Przepraszam jeżeli dotykam zbyt wiele...
może nie czytaj posłuchaj...
https://youtu.be/xwcbiveQ6FA
Gdzie ty jesteś tam ja,
na słonecznej plaży pocieszenia...
przeplatam w myślach słowa
wrażliwe na cierpienie
ginę w przypływach rozpaczy
i proszę o jeszcze jedno światło
latarni w drodze do zatrzymania
przed wybieraniem z telefonu
starych wiadomości jak asów
z rękawa i uzmysławiam sobie
ratuje mnie myśl... szczęśliwy
beze mnie
...
i choć by płakać mi przyszło
za tym co było nie spojrzę
już wstecz bo czas nadał
już swoją letę niestety
uśpił wszystkie góry czterech
wiatrów zaklęciami przewinień
zdradę uderzając w twarz
dlatego gdy łza przychodzi
nadstawiam płonące policzki
wstydu jak mogłam tak bardzo
zranić...
...
pozostały tylko słowa którymi
odczarujesz wszystko jednym
wybaczam jeżeli jeszcze jesteś
na krawędzi darowania win
przyszłym pokoleniom skaleczonym
sercom już w zarodku istnienia
przecież mamy wpisany szyfr
dobra i zła w niecierpliwy
pęd życia ku sobie razem...
Przepraszam jeżeli dotykam zbyt wiele...
może nie czytaj posłuchaj...
https://youtu.be/xwcbiveQ6FA
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Odwroty
Bardzo podoba mi się pierwsza
taki Twój Marcinie - pozdrawiam.


- nie wiem czy, nie lepiej byłoby: ...wspólna niemoc szepcze pod drzwiami...Marcin Sztelak pisze:Wspólne niemoce szepczą
pod drzwiami, jednak nie pukają
taki Twój Marcinie - pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ratana
- Posty: 199
- Rejestracja: 08 maja 2013, 0:07
Re: Odwroty
Ciekawi mnie, dlaczego podmiot litościwie przemilczał zwrot "kochanie"? Czyżby adresatka wiersza nie życzyła sobie być tak nazywaną?
Ogólnie na plus
Ogólnie na plus
