Rozmowa z ojcem

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Rozmowa z ojcem

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 23 paź 2015, 17:37

Właściwie nie istniejesz zredukowany
do zbitki liter.
Być może przypadkowych.

Mimo to mam nadzieję – w twoim piekle
przytulnie, bo u mnie wszystko poukładane.
Na nieodpowiednich miejscach.

Chyba widzę zbyt dużo odcieni czarnego,
to mogłaby być twoja wina,
gdybyś kiedykolwiek otworzył usta.

Niektórzy mówią, że mam szczęście
w kwestii rozczarowań. Jednak szukam
nigdy niewywołanego zdjęcia.

Na którym szepczę tato do rozmazanej sylwetki.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2015, 16:14 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Rozmowa z ojcem

#2 Post autor: eka » 23 paź 2015, 23:17

Właściwie nie istnieje, a tyle nadaje rozczarowań. Bezpośrednio i pośrednio.
Przytuliłabym peela i tyle.
:kwiat:
-----------------------------
W niewywołanym wkradł się błąd.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Rozmowa z ojcem

#3 Post autor: Alek Osiński » 25 paź 2015, 2:33

Marcin Sztelak pisze:Chyba widzę zbyt dużo odcieni czarnego,
to mogłaby być twoja wina,
gdybyś kiedykolwiek otworzył usta.

Niektórzy mówią, że mam szczęście
w kwestii rozczarowań. Jednak szukam
nigdy niewywołabnego zdjęcia.
Jak dla mnie clou. Autentycznie porusza.

nie licząc literówki

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”