jak w labiryncie
bez wyjścia na uśmiech
w torbie rafandynka pełna życia
a statek płynie po plastelinie
wydaje dźwięki oddala się
by zamilknąć na wieki
gdy ją chwycisz bez wyczucia
zostanie ci fiasko z bólem
uczucie z wczoraj nie smakuje jak dzisiaj
bądź pewny nie istniejesz
jesteś tylko upiorną migawką
zionie od ciebie mrozem
aż strach pomyśleć
że możesz ...
być mną
bezkształtek
bezkształtek
Ostatnio zmieniony 20 gru 2015, 15:13 przez Napoleon North, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gorgiasz
- Moderator
- Posty: 1608
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Re: bezkształtek
Ciekawe. Kojarzy mi się z D.H. Lawrence'm (może z 'The Ship of Death').
Tylko:

Tylko:
"nie istniejesz"bądź pewny nieistniejesz
"jesteś"jestś tylko upiorną migawką
Re: bezkształtek
Napoelonie. Wg mnie bardzo dobry wiersz
, poza tym w moim klimacie. nie potrafię znaleźć czegoś co mnie razi - wszystko jest płynne i zrozumiałe. jeszcze raz
pięć róz mało komu daję za wiersz.









pięć róz mało komu daję za wiersz.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: bezkształtek
Tym razem bardzo dobry, sugestywnie przedstawiony obraz, chociaż faktycznie strach pomyśleć.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.