opowiadałam ci kiedyś
o starym meblu sfatygowanym
troszkę
długo stoi w salonie
wiem
przeszkadza szczególnie nocą
budzi głośnym kołataniem
robactwo
nie potrafię zamienić próchna w łyko
bez sumienia do piwnicy
schodzę
pomiędzy drewnianą obudową grobu
jeszcze zmieści się wypłowiały dywan
modlitewny
do klęczenia wystąp - pamiętaj
nie zapomnę
zawołam o pomoc tylko raz
świnia
prosić nie mogę dłużej
od nóg spłonę - kiedyś
Joanna podaje rękę
lżej
sumiennie
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 17 gru 2011, 16:29
Re: sumiennie
krasnalowi też lżej gdy pomyśli o Joannie
warto też zawsze coś tam sobie
poskrobać w piwnicy...
p. krasnal
warto też zawsze coś tam sobie
poskrobać w piwnicy...

p. krasnal
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 03 lis 2011, 23:31
Re: sumiennie
dla mnie krasnale są pod ochroną 
hej - dlaczego perfidny?

hej - dlaczego perfidny?