Segregacja

[Marcin Sztelak]

Rozbieranie życia na cząstki
przynosi zbiór pusty,
bo odpadki zgromadzono poza nawiasem,
ale stycznie do granicy.

Jednak to na nic, wszystko jest zapisane,
z odpowiednimi datami.
Brak możliwości odwołań,
zbędne oczekiwanie na cud.

Przecież ewolucja skazuje na zanik
nieużywanych – zamknięci w gettach,
poza murami snują swoje treści.
Czekając naturalnej selekcji.

I przemieszczenia, z punktu A
do nieskończoności.

[agafb]

Podoba mi się. Poruszyłeś wierszu trudny problem. Ciekawie poprowadziłeś temat. Zmuszasz do zastanowienia. a

Dodano -- 06 kwie 2016, 13:30 --

W kontekście wiersza warto sobie postawić pytanie gdzie właściwie tworzy się getto i której strony dotknie naturalna selekcja. Odpowiedź nie jest taka oczywista. Wróciłam, żeby jeszcze pomyśleć. Trochę uwierają mnie cząstki. Wolałabym "części" - choć może masz na myśli cząsteczki elementarne. Słowo cząstki - jakoś gryzie mi się z retoryką wiersza. A
\

[Alek Osiński]

Racja Marcinie, co piszesz. Bycie nieużywanym
ma jednak jeden mały plusik. Będąc nieużywanym
samemu można czasem poużywać