niewierny – wymagający wzajemnej wierności
od tych co milczeniem łóżek
rozdają garść przypadkowych pożądań
atom cichej amnezji
zwalniam ciała z obowiązku zaklinania śmierci
skonstruowany według
zasad matematycznej perfekcji
chodzę światłem trwania
tak samo jak wojna
wątły w retrospekcjach
relacje transmitowane za pomocą znaków
wskazują wartość budowania świątyń
leżąc na pustej ulicy widzę jak
proces prowadzony przez Najwyższą Izbę Mięśnia
przybrał charakter karny
przyniósł krystalizację poglądów na temat umierania
po burzliwych debatach sądu
siódmego miesiąca pomyłek
strącono z orbity pogardę
w imieniu domu najniższych pobudek okazuję wdzięczność
za tak łagodny wyrok
łaskawie proszę o więcej
sprawiedliwość dla pustki czyli nas samych
zgodę na powrót z wygnania wyrodnych braci
dla siebie o nic nie proszę
niosę jedynie postulat
tli się równonoc czekania
równonoc
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
równonoc
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: równonoc
Trudny wiersz, nieco za ciężki miejscami, jednak tematyka też nie lekka, śmierć, a może umieranie mimo objawów życia. Czy sprawiedliwość będzie nam dana? Wątpię, szczególnie w kontekście równonocy czekania...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.