karzeł mojej wiary

[Napoleon North]

za drzwiami zaczaił się strach
przez noc nie otrzeźwiał
zatrzymał rytm serca
stukając butami

szlochający koniec pałętał się pod blokiem
zostawiając za sobą perzynę
matka wszystkich trosk zeszła
na parter pod ziemię

klnięcie nie pomorze gdy świadkiem jest Bóg
uporczywy ból pleców przywdziewa krzyż na ramiona
odwaga pożera młodych chłopców
osierocając panny

[Alek Osiński]

Fajny tytuł, a to
"odwaga pożera młodych chłopców" - trafne,
ale w całości wiersz mnie nie przekonał,
wydaje mi się zbyt udziwniony metaforycznie
aby można to uzasadnić w kontekście treści...

Pozdrawiam

[Hosanna]

pomoże/pomagać

podoba mi się zwrot

odwaga pożera młodych chłopców

jest ewolucja
czasem odwaga jest na wagę złota a czasem jest jak kłoda
dobór dobierze co trzeba

ale wciąż się pojawia jej gen
nie wiedząc jakie jego obecne miejsce

[Ginger86]

Podobnie jak Alek, sa dla mnie frazy godne zastanowienia ale jako calosc - nie przekonujesz autorze, trovhe dramatycznie wypada /szlochajacy koniec/ a wczesniej /zatrzymal rytm serca/. I to przywdziewanie krzyza na ramiona.
Cos jednam dla siebie znalazlam chociazby w puencie.

Pozdrawiam.