A mnie zafascynował ten 'szelest' . Skojarzyłam z duszą z pękniętych skrzypiec - coobusa.
Ciało / w wyobraźni - moje/ zakopane ale dusza - szelest przesuwa się do tych drzwi, gdzie porządek i nie ma opcji rozpadu .Ja muszę opowiedzieć 'kim jestem' - oby wypadło dobrze. To pokrótce, ale obrazy zapadły. Zachwycam się oczywiście formą...
Pozdrawiam serdecznie
Małgosia
*** (szelest zakopany pod ziemią)
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: *** (szelest zakopany pod ziemią)
Dzięki 

you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave