Już nie ma rzeczy ważnych,
otacza nas mgła. Na końcu świata
budujemy tratwę z ptasich piór.
Czas jest kulką w kieszeni.
Dokładnie pomiędzy brudną chusteczką
a kilkoma okruchami chleba.
Resztki z uczty na krawędzi,
z nogami opuszczonymi w bezmiar.
Może to była stypa, za tych, którzy odeszli
w przeciwną stronę. O ile udało się określić
kierunek na niedziałającej róży wiatrów.
Za jakieś dziesięć tysięcy oddechów
odpływamy w poszukiwaniu ziemi.
Nigdy nieobiecanej.
Tam będzie wschód i dotkniemy
swoich dłoni. Pierwszy i ostatni taniec
czcicieli słońca. Spóźniony o całe milenium
albo kilka sekund.
Bez znaczenia, bo przecież już nie ma
rzeczy ważnych.
Postapokalipsa
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Postapokalipsa
"tratwa z ptasich piór" - piękna metafora
Trzecia i piąta strofa wydają mi się słabsze,
myślę nawet, że można z nich zrezygnować
z korzyścią dla wiersza,
a i raczej "odpłyniemy" niż odpływamy
Pozdrawiam:)
Trzecia i piąta strofa wydają mi się słabsze,
myślę nawet, że można z nich zrezygnować
z korzyścią dla wiersza,
a i raczej "odpłyniemy" niż odpływamy
Pozdrawiam:)
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Postapokalipsa
Nie podoba mi się w tym wierszu sformułowanie "niedziałająca róża wiatrów", w moim odczuciu wprowadza zgrzyt. Może po prostu "bez róży wiatrów"?
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Postapokalipsa
-Marcin Sztelak pisze:Bez znaczenia, bo przecież już nie ma
rzeczy ważnych.

oprócz innych świeżych metafor, podoba mi się też puenta. Bije prawdą po oczach.
Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Postapokalipsa
Tytuł i pierwsza zwrotka - i jest bardzo mocny, liryczny obraz i przekaz.
Reszta też bdb - ale to już takie Twoje, klasyczne... no sam wiesz

Reszta też bdb - ale to już takie Twoje, klasyczne... no sam wiesz

-
- Posty: 170
- Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10
Re: Postapokalipsa
Witaj Marcin!
Dużo już komentarzy. żeby nie powielać:
Wszystko będzie nieważne.
Czas zniknie. Jak kulka wypadnie do jeziora przy wyciąganie używanej chusteczki/ b. sugestywnie realnie/
'O ile udało się określić
kierunek na niedziałającej róży wiatrów' - wietrzna róża miała zapachem prowadzić w kierunku bezpowrotnym ale skoro nie 'działała" - to był problem.Czemu nie działała. Umarła wraz z nimi ?
'Pierwszy i ostatni taniec' - jeden jedyny niepowtarzalny raz !
Puenta -Może warto coś sobie odpuścić z tych niby "ważnych " rzeczy.
Jeśli coś nie tak - wyprostuj - póki kulka w kieszeni:)
Pozdrawiam serdecznie
Dużo już komentarzy. żeby nie powielać:
Wszystko będzie nieważne.
Czas zniknie. Jak kulka wypadnie do jeziora przy wyciąganie używanej chusteczki/ b. sugestywnie realnie/
'O ile udało się określić
kierunek na niedziałającej róży wiatrów' - wietrzna róża miała zapachem prowadzić w kierunku bezpowrotnym ale skoro nie 'działała" - to był problem.Czemu nie działała. Umarła wraz z nimi ?
'Pierwszy i ostatni taniec' - jeden jedyny niepowtarzalny raz !
Puenta -Może warto coś sobie odpuścić z tych niby "ważnych " rzeczy.
Jeśli coś nie tak - wyprostuj - póki kulka w kieszeni:)
Pozdrawiam serdecznie
- Eärendil
- Posty: 150
- Rejestracja: 19 lip 2016, 23:24
Re: Postapokalipsa
ten wers moim zdaniem nie pasuje do reszty... poza tym fajne porównania, a sam wiersz ciekawy. Warto było zajrzeć.Marcin Sztelak pisze:na niedziałającej róży wiatrów.
"Czasem trzeba przejść przez piekło, żeby sięgnąć nieba..."