deszczotwór

[alchemik]

pod rynną skulony w bębnienie wsłuchany
werblistów okiennych szyb pluszczy
obłocznych kuzynów posłocznych i braci
posiępnych upadłych na ziemię przeźrocznie
sinieniem

zapłacze a za czym

za niebem w nielśnieniu a zaczem strumieniem
zatraca w się pędzie by zdążyć do morza

zanim

chmurnogór ubędzie pod rynną pijany
zieleni spijaniem niewdzięczna to praca
wsiąkanie

[Marcin Sztelak]

Bardzo dobre smaczki słowne, zresztą wiersz wydaję mi się jedną wielką grą słowem, grą niezaprzeczalnie udaną. I doskonała puenta, faktycznie wsiąkanie niewdzięczna to praca...

Pozdrawiam.

[eka]

Fajny rytm, gdzieś podobny czytałam... fragmentami z Lokomotywy : )
Zapluszczona droga od rynny do morza.
Bardzo udany wiersz z filozoficznym zacięciem!

[tabakiera]

Dobrze Ci w jesiennych neologizmach - może powstaje cykl?
Świetna, wieloznaczna puenta.

[alchemik]

Dziękuję wam uprzejmie, Ewo, Dorotko, a nawet więcej niż uprzejmie, bo ślicznie. Cykl powstaje niezamierzony. Ale nie jesienny, a raczej miesięczny.
Wcześniej napisałem Grudodzień, potem barokowy Liściopęd. No i wreszcie Sierpodnie oraz wrześnię. deszczotwór wpisuje się w jesienną część cyklu, ale niekoniecznie, przecież może być i wiosenny. Wypada mi napisać i o innych miesiącach.
Marcinie, jako praca wsiąkanie jest zaiste niewdzięczne, może być pejoratywnym określeniem, wsiąkamy różnorako, a jednak wsiąkanie w poezję mnie cieszy.

Jurek

[Henryk VIII]

No. I tworzy się świetny tomik - bluszoszczo - sierpiący.
I super!
Moje 3 grosze co do samego tekstu ? Ich tym razem nie ma , nie ma ...nno
Ale =żeby Ci nie było za łatwo - mam mini - wącik ( od wąty) co do samego tytułu - a mianowicie sugeruję :albo deszczostwór ( bo twór jest martwy, a stwór wszak dyszy), albo alternatywnie : dreszczotwór...
Ale to mini - drobiazgi
Co ważne i co ważniejsze - nnno... ... tworzy się świetny tomik....

h8

[alchemik]

No, myślałem koincydentalnie, Wasza Królewska Mość.
Twór czy Stwór, oto jest pytanie.

[Henryk VIII]

Szekspir Ci nie podpowie, bo trup zeń.... Musisz sam....Niestety...

[Meltemi]

Ciekawie tu u Ciebie, alchemiku. Fajna gra słów, no i jeszcze ten klimat. Pozdrawiam ciepło!

[alchemik]

Meltemi, to ja ciepło dziękuję tobie.

U mnie słońce. Płanetnicy chyba popijają browar.
Deszczotwór wsiąkł definitywnie w glebę.
Jest nadzieja, że coś się narodzi, wykiełkuje w związku z tym.

Jurek