Brunatnienie

[Marcin Sztelak]

Pobudka w innej rzeczywistości,
chociaż niby wódka tak samo
wypala przełyk i takie same
łzy nad zmarnowaniem.

Jednak poprzez biały szum dociera
miarowy krok odurzonych ideą.
A mnie się nie chce ruszyć ręką
i zmienić.

Choćby stacji, mam lęk medialny
czekając na triumfalne ogłoszenie świtu
nowej ery.

Jak zwykle lepszej,
chociaż zapewne wódka będzie tak samo
uśmierzać noc. Oraz bełtać dzień
w niestrawną papkę.

Za to najłatwiejszą do łyknięcia,
byleby nie myśleć, tylko trwać.
Dzieląc dzień pomiędzy sen
a sen.

[Henryk VIII]

Hejka,
piszesz:" Choćby stacji, mam lęk medialny
czekają na triumfalne ogłoszenie świtu
nowej ery.

Po medialny daj przecinek, bo Ci go chyba ujadło
POZA TYM W PORZO...

H8

[Marcin Sztelak]

Akurat miało być czekając...

[Henryk VIII]

No, jak tak - to jest sens
Poprawiłeś już , jak widzę - choć użarło gdzie indziej, ale jak poprawione - gitarka gra!

h8

[Alek Osiński]

Jednak poprzez biały szum dociera
miarowy krok odurzonych ideą.
A mnie się nie chce ruszyć ręką
i zmienić.

Choćby stacji, mam lęk medialny
czekając na triumfalne ogłoszenie świtu
nowej ery.

ojoj Marcinie, obyś nie okazał się prorokiem
w złą godzinę i w imię dobrej zmiany...

[Marcin Sztelak]

Mam wrażenie, że to już nawet nie proroctwo... niestety