pokonani
z głodu zjadamy Boga
rocznicami grzeszmy niezrozumieniem
spoglądałem na jej dłonie schowane pod stołem
coraz bardziej czerwienią się
paznokcie zdarte drapaniem oczu nocami
latami dziurka w perle zarosła
szum w błędniku ucichł
po kropce już nic
najwyżej przecinek w nadgarstku
najbliższe wyjście awaryjne
taka wspólna konwencja zużytych
w górze czeka nienazwane
zabierzcie mnie tam ze wspomnień
tam mnie obmyjcie
ablucje
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: ablucje
- zabierzcie mnie tam ze wspomnień - ładne
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave