Taniec tugo tfu tango wymaga krótkiej smyczy ( w szerszej perspektywie twoich wypowiedzi widzę - pewnie subiektywnie- pewną manierę pisarską, używania przerzutni jak kolczatki ).
Temat wiersza jest mi bardziej bliski niż by się mogło zdawać . Moje komentarze są obarczone miniaturyzacją własnych tekstów.
Wnosisz bardzo fajny rodnik humanizmu na każdym portalu , który dowartościowywujesz swoimi wierszami
Tyle na dzisaiaj od starej spierdoły.
tango dla umarłych
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: tango dla umarłych
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: tango dla umarłych
Jurku - dziękuję.
witka - sam widzisz co się ze mną ostatnio dzieje.
Nie miej mi tego za złe. Przepraszam.
witka - sam widzisz co się ze mną ostatnio dzieje.
Nie miej mi tego za złe. Przepraszam.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: tango dla umarłych
Ja tak mam - wydaje mi się, że wypruwam w jakimś tekście każdą żyłkę, ba nawet żylaki , daję z siebie wszystko a w efekcie dupa blada.
Czasem coś skrobnę od z glupia frant i mówią - to jest prawie, prawie to.
A propos dupy bladej - wczoraj za oknem była piękna zima, sypało ,wiatr kręcił śniegiem - jak za dawnych lat.
I stał się cud, system rozwaliła zielona bielizna. Howgh.
Czasem coś skrobnę od z glupia frant i mówią - to jest prawie, prawie to.
A propos dupy bladej - wczoraj za oknem była piękna zima, sypało ,wiatr kręcił śniegiem - jak za dawnych lat.
I stał się cud, system rozwaliła zielona bielizna. Howgh.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka