Piszę do ciebie
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Piszę do ciebie
Wyszłam na balkon
światło latarni ugrzęzło w kałuży
i ledwo widać, jak jest daleko do szczęścia.
Wyszłam zaczerpnąć świeżego powietrza,
w mieszkaniu duszno od płaczu dziecka
i niezapłaconych rachunków.
Piszę do ciebie z chaty w środku lasu.
Łowię ryby na kukurydzę i zbieram borówki.
Ale to było dawno i już nie pamiętam,
kim mogłabym być.
światło latarni ugrzęzło w kałuży
i ledwo widać, jak jest daleko do szczęścia.
Wyszłam zaczerpnąć świeżego powietrza,
w mieszkaniu duszno od płaczu dziecka
i niezapłaconych rachunków.
Piszę do ciebie z chaty w środku lasu.
Łowię ryby na kukurydzę i zbieram borówki.
Ale to było dawno i już nie pamiętam,
kim mogłabym być.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Piszę do ciebie
Najbardziej ostatnia, czasami wszyscy zastanawiamy się, co by było gdyby...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Piszę do ciebie
Pierwsza strofka — super
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
Re: Piszę do ciebie
Bardzo mi się podoba
Tak nierzadko bywa, właściwie z moich obserwacji wynika, że nastąpiła nieprzeciętna eskalacja rejterady (fizycznie i/lub emocjonalnie) od współtworzenia i dbania z sercem i zaangażowaniem o powołaną do życia rodzinę.
Druga strona ma tak często ochotę wybiec i wiać w kierunku "lasu, borówek" itp. utraconych, czy wręcz poświęconych marzeń i planów. Ale to ona w pewnym momencie staje się nowym, jeśli nie jedynym filarem tego, co zostało zbudowane.
Trzeba jednak gonić za tym metaforycznym lasem ile tchu!!!


Tak nierzadko bywa, właściwie z moich obserwacji wynika, że nastąpiła nieprzeciętna eskalacja rejterady (fizycznie i/lub emocjonalnie) od współtworzenia i dbania z sercem i zaangażowaniem o powołaną do życia rodzinę.
Druga strona ma tak często ochotę wybiec i wiać w kierunku "lasu, borówek" itp. utraconych, czy wręcz poświęconych marzeń i planów. Ale to ona w pewnym momencie staje się nowym, jeśli nie jedynym filarem tego, co zostało zbudowane.
Trzeba jednak gonić za tym metaforycznym lasem ile tchu!!!

-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Piszę do ciebie
Dziękuję wszystkim za lekturę i komentarze.
Kłaniam się,
A.
Kłaniam się,
A.
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Piszę do ciebie
Zdecydowanie ostatnia naj.


-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Piszę do ciebie
Edwardzie, dziękuję. Z innej beczki, czy fotografia Twojego "profilu" to ty?
A.
A.