kłamliwe oczy jaszczurcze
drzewem wykwitły w sadzie
nostalgią kaprysem i...butem
wojskową musztrą przygwożdżone
dekiel sąsiad zaburaczony uwisł na słuchawce
mizantrop stereotyp gnidy chleje i bije
raz za razem
aż opodłoga rumieńców nabrała
a po grobową przyłbicą
hasa szlachta cała
i od tego zbaw nas Panie
dość umiazg , gniotów
bibelotów chwała !
a i raz podjaram komów
jak komary przy sadle morsa
palaczy wciągaczy zachaczone gęby
na koniec kmicice
jedźta do Poręby!
Dodano -- 17 lut 2017, 20:45 --
To ostatni mój tekst tutaj ......................................
Dobranoc
