Drzwi do drzwi

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
point of view
Posty: 505
Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
Lokalizacja: Stolnica

Drzwi do drzwi

#1 Post autor: point of view » 24 sty 2017, 9:41

przepycham słowa
przez zaciśnięte gardło
obręcze strachu toczę

czerwona parasolka
przeciska się przez kałuże
na wzór i podobieństwo
bezładnie zdejmuję łupiny dni
w glowie szumi rozjuszony saksofon
skrzypiące łóżka i wspomnienia wydrapują oczy
w pokojach z wyschniętymi podłogami
przyspieszające oddechy
spadają w opuchniętą ciemność

słowa kruszą się jak szyby potłuczonych spojrzeń
myślisz że jesteś wysublimowanym kolorem
pocięta dusza
uwolniła tęczę z uchylonych drzwi
nikomu już niepotrzebną czułością
ścieram ból z kolan wrośniętych w pacierze

więzi rozpoznają swój kres

rozstania
mają zawsze najgłębsze oczy
Ostatnio zmieniony 28 paź 2017, 20:37 przez point of view, łącznie zmieniany 1 raz.

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: Drzwi do drzwi

#2 Post autor: Henryk VIII » 25 sty 2017, 1:12

Jak dla mnie wiersz z ładunkiem zdziwienia. Ale i nikłą kropelką zgody - na nieuchronność mijania. 2 ostatnie zwrotki zdecydowanie mocniejsze. Piszesz:" słowa kruszą się jak szyby potłuczonych spojrzeń
myślisz że jesteś wysublimowanym kolorem
a to tylko twoja pocięta dusza
uwolniła tęczę
zbladła
zostawiła uchylone drzwi" --- :bravo:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Drzwi do drzwi

#3 Post autor: Gloinnen » 23 lut 2017, 21:59

Wiersz zawiera sporo interesujących przemyśleń i obserwacji, tyleż udanych metafor, natomiast według mnie warto byłoby nieco uprościć jego konstrukcję. Chcesz powiedzieć dużo, a natłok obrazów powoduje, że myśl czytelnika zaczyna się gubić. Powtarzalność niektórych elementów, niewykluczone, że zamierzona,(przepychanie/przeciskanie przez..., głowa i to, co w niej się dzieje), może równie dobrze sugerować niedopracowanie stylistyczne.

"tremolo domysłów", "szyby wspomnień" - dość pretensjonalnie brzmiące metafory dopełniaczowe czynią zapis raczej ciężkim.
point of view pisze:słyszysz skrzypiące łóżka
szukające się po pokojach z wyschniętymi podłogami
i tylko przyspieszające oddechy
łagodzą opuchniętą ciemność
point of view pisze:ścieram ból z kolan wrośniętych w pacierze
point of view pisze:rozstania
mają zawsze najgłębsze oczy
Powyższe przenośnie oraz obrazy za to uważam za bardzo nośne i sugestywne. Z punktu widzenia warsztatu literackiego - stanowią mocne punkty wiersza. Resztę - według mnie - warto byłoby odchudzić i przemyśleć - co tak naprawdę chcesz wyeksponować, jakie treści, jakie klimaty. Na razie brakuje w tekście zdecydowanego kontrapunktu. A nie jest to utwór liryczno-opisowy, gdzie można po prostu snuć ulotne impresje. Ten wiersz prosi się o zaakcentowanie najistotniejszych motywów, obecnie za bardzo rozproszonych.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”