Ich odejścia są lekkie
i niepotrzebne.
Tobołki pachną ziołami,
wiatrem i dziećmi.
Nasze kobiety odchodzą,
łąką stroją swoje głowy,
polami rosną ich cienie.
Nasze kobiety odchodzą
zgarbione, chudymi rękami
przeczesują włosy,
pozostawiają po sobie ugory.
Mają czyste twarze
i niewinne oczy,
jeszcze kuszą
rozchylonymi udami.
Nasze kobiety odeszły,
ich zastygłe na pościeli kształty
powoli zasypuje tynk.
Nasze kobiety odchodzą
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Nasze kobiety odchodzą
Jak litania i niedokładnie. W każdej zwrotce to samo. Zamysł, owszem, mogący wprawić w rytm powtarzania jakby mantry z niewielkimi zmianami, wariacjami na temat, na temat odchodzenia tych kobiet. Ale wyrównaj rytm, format zwrotki. Wtedy będzie to miało sens.
I o sensie. Właściwie nie wiem, co chciałe/aś powiedzieć. Brak konsekwencji:
Zdecyduj się, co o wierszu ma pomyśleć robotnik lub chłop. Teraz żartuję, tak samo sie mówi o filmach amerykańskich, że wychodząc z kina trzeba rozumieć przesłanie. Ja już dziesiąty raz czytam i nie czuje żadnego przesłania.
I o sensie. Właściwie nie wiem, co chciałe/aś powiedzieć. Brak konsekwencji:
Dlaczego to jest w jednym zdaniu. Pierwsze dwa stwierdzenia w pewnej jednak sprzeczności z kuszeniem. Nie wiem, czy odchodzą bo wojna, bieda - sypie się tynk i są zgarbione, a ręce są chude. I jeszcze maja ochotę kusić. Niespójne. I dlaczego odchodzą? Są okrutne bo pozostawiają po sobie ugory. Ale twarze maja czyste - jakaś nielogika. Do przemyślenia.mawo pisze:Mają czyste twarze
i niewinne oczy,
jeszcze kuszą
rozchylonymi udami.
Zdecyduj się, co o wierszu ma pomyśleć robotnik lub chłop. Teraz żartuję, tak samo sie mówi o filmach amerykańskich, że wychodząc z kina trzeba rozumieć przesłanie. Ja już dziesiąty raz czytam i nie czuje żadnego przesłania.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Nasze kobiety odchodzą
Jeśli chodzi o mnie, to jestem raczej odmiennego zdania o tym wierszu. Wydaje mi się właśnie dość melodyjny, a powtarzalność pewnych wersów w mojej ocenie raczej nadaje mu charakter inkantacji, a nie wyliczanki.
Sądzę, że odczyt przekazu w dużej mierze zależy od osobistych doświadczeń.
Co do kwestii czysto warsztatowych, spodobały mi się metafory z pierwszej części wiersza:
Pozdrawiam,
Glo.
Być może właśnie chodzi o nadanie tekstowi formy raczej mitycznej, uniwersalnej. Ja go odbieram jako próbę pokazania wielu rodzajów, przyczyn odchodzenia i odnalezienia jakiegoś wspólnego mianownika. Czyli wszystkie Twoje domysły mogą być prawdziwe, lecz powód i okoliczności są bez znaczenia. Istotny staje się zupełnie inny wymiar - emocjonalny, duchowy. Istotna jest tęsknota i pustka. Istotne są współtowarzyszące odchodzeniu stany ducha, konsekwencje.lczerwosz pisze:Nie wiem, czy odchodzą bo wojna, bieda - sypie się tynk i są zgarbione, a ręce są chude. I jeszcze maja ochotę kusić. Niespójne. I dlaczego odchodzą? Są okrutne bo pozostawiają po sobie ugory. Ale twarze maja czyste - jakaś nielogika. Do przemyślenia.
Być może chodzi o ukazanie dwoistości kobiecej natury.mawo pisze:Mają czyste twarze
i niewinne oczy,
jeszcze kuszą
rozchylonymi udami.
Sądzę, że odczyt przekazu w dużej mierze zależy od osobistych doświadczeń.
Co do kwestii czysto warsztatowych, spodobały mi się metafory z pierwszej części wiersza:
Piękne obrazowanie. I chyba od samego początku Autor daje wskazówkę, że poruszamy się po obszarze mitycznym, legendarnym. To brzmi jak opowieść plemienna. Dopiero końcówka przenosi czytelnika w świat bardziej realny, ale w końcu wszyscy jesteśmy członkami pewnego rodzaju wspólnoty, połączonej określonymi archetypami.mawo pisze:Ich odejścia są lekkie
i niepotrzebne.
Tobołki pachną ziołami,
wiatrem i dziećmi.
Nasze kobiety odchodzą,
łąką stroją swoje głowy,
polami rosną ich cienie.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: Nasze kobiety odchodzą
Iczerwosz - dziękuję za lekturę.
Gloinnen - w punkt.
Gloinnen - w punkt.